Rozmowa z Magdaleną Zawiślak o jej dialogu z drugim człowiekiem poprzez malarstwo

Magdalena Zawiślak
Magdalena Zawiślak

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić młodą artystkę ze Śląska, Magdalenę Zawiślak, która oczarowała mnie swoimi pracami i różnorodnością technik.

Czy mogłabyś opowiedzieć nam co nie co swojej sztuce – jaką sztukę lubisz uprawiać?

Największą przyjemność czerpię z malarstwa wielkoformatowego, mogę wtedy dać upust duszącym się we mnie emocjom i czuję, że nic mnie nie ogranicza. Uważam, że najgorszymi wrogami dla artysty są ilość i pośpiech, które zamieniają proces twórczy w rutynę, a płynącą z niego przyjemność w mechaniczne i bezmyślne ruchy.


Twoje prace są wykonywane rozmaitymi technikami. Czy któraś z nich jest Ci szczególnie bliska?

Wciąż poszukuję własnego stylu, dlatego nieustannie eksperymentuję i sięgam po nowe narzędzia pracy, obecnie są to pastele. Bywa, że opanowanie nowej techniki wymaga dużo czasu i cierpliwości, jednak uczucie swobody w nowych rejonach sztuki jest niezastąpionym wynagrodzeniem.

Czy sztuka jest dla Ciebie sposobem na życie czy pasją, którą wykonujesz w wolnym czasie?

Myślę, że bez pasji moja sztuka nie istniałaby, a bynajmniej nie miałaby sensu. Kiedyś traktowałam ją jako rozrywkę, aż z czasem stała się nierozłącznym elementem mojej codzienności i wiążę z nią przyszłość. Niespodziewanie okazała się decyzją na całe życie, budząc we mnie wciąż nowe ambicje i nienasycenie.

Magdalena Zawiślak, "Sielskie klimaty", 2014
Magdalena Zawiślak, „Sielskie klimaty”, 2014

Jesteś młodą przedstawicielką polskich artystów, która zapewne ma mnóstwo pomysłów. Jakie jest Twoje największe marzenie związane z własną sztuką, które chciałabyś zrealizować?

Artyści mają różne marzenia, ja osobiście pragnę mieć nieograniczoną możliwość tworzenia. Chciałabym nigdy nie zatracić siebie w tym, co robię i nigdy nie ustawać w dążeniu do bycia lepszą.

Magdalena Zawiślak, "Akt", 2014
Magdalena Zawiślak, „Akt”, 2014

Czy Twój nastrój znajduje odzwierciedlenie w Twoich projektach? Jeśli ta, to w jaki sposób?

Oczywiście. Wariacje w barwach, odcieniach i kompozycji wizualizują zmiany zachodzące we mnie. Obrazy, które tworzę nie tylko odzwierciedlają mój nastrój, czuję, że rozwijam się wraz z nimi i jest to proces nieustannej ewolucji.

Czy masz swojego ulubionego artystę, od którego czerpiesz inspirację i motywację do tworzenia? Jeśli tak, dlaczego właśnie ten artysta wydał Ci się wyjątkowy?

Ponieważ jestem wielbicielką portretu, z przyjemnością przyglądam się dziełom portrecistów. Ostatnio szczególnie zaintrygował mnie Stanisław Ignacy Witkiewicz, którego „Firma Portretowa” była tematem mojej pracy dyplomowej. Zaimponował mi przede wszystkim swoim bezkompromisowym podejściem do sztuki, indywidualizmem oraz dystansem do świata.

Jesteś uczennicą szkoły artystycznej. Powiedz, kiedy odkryłaś swoje zamiłowanie do sztuki? Czy to było Twoje wewnętrzne przekonanie, czy ktoś motywował Cię do twórczego działania?

Wszystko zaczęło się od kiedy nauczyłam się trzymać kredkę w ręku, tata przynosił mi stosy zeszytów, mama zapisała na kółko plastyczne, a ja zaczęłam ujarzmiać swoja wyobraźnię. Wydawało mi się to tak naturalne jak podstawowe funkcje życiowe.

Magdalena Zawiślak, "Cello", 2013
Magdalena Zawiślak, „Cello”, 2013

Do kogo skierowana jest Twoja sztuka? Jak myślisz, kto mógłby się z nią utożsamić?

Staram się być szczera i oddawać prawdziwą siebie w tym co robię, a moje obrazy przybierają formę dialogu z ich odbiorcą, przemówią do tego, z kim znajdą wspólny język.

W ostatnim czasie Twój projekt dostał się do finałowej trójki w konkursie „Potworowski jest w mieście” – gratulujemy! Co skłoniło Cię do udziału i czym się inspirowałaś tworząc swoją pracę?

Dziękuję. Przypadkiem trafiłam na ten konkurs, jednak postanowiłam sprawdzić się w nowej sytuacji. Cenię sobie to doświadczenie, ponieważ tworząc projekt zapoznałam się dogłębnie z twórczością, wcześniej mało znanego mi artysty. Efektem końcowym miała być graficzna interpretacja dzieł Potworowskiego, oddająca charakter i stylizowana na panoramę miasta Kępno.

Magdalena Zawiślak, projekt muralu "Potworowski jest w mieście",2014
Magdalena Zawiślak, projekt muralu „Potworowski jest w mieście”,2014

W związku z tym, że niedawno weszliśmy w nowy rok, może podzielisz się z nami swoimi postanowieniami noworocznymi? Czy należysz do grona osób, które dotrzymują swoich postanowień?

Uważam się za osobę wytrwałą w dotrzymywaniu i realizacji swoich postanowień. Moim głównym celem w tym roku jest zdanie na wydział wzornictwa na Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu, zamierzam spełnić to marzenie.

Bardzo dziękuję za przemiłą rozmowę, a Czytelników zapraszamy do zapoznania się z całym dorobkiem artystycznym mojej rozmówczyni!


10951581_802012553211257_830953775_n

Magdalena Zawiślak – uczennica klasy maturalnej Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych w Katowicach. Jej prace pokazano na II Międzynarodowym Biennale autoportretu, 2013 i wystawie „3:3”, 2014. Uczestniczka ogólnopolskiego konkursu plastycznego „Pejzaże miast – place” (wyróżnienie 1 stopnia) i 12. Ogólnopolskiego Biennale Rysunku i Malarstwa Uczniów Średnich Szkół Plastycznych w Bielsku-Białej (wyróżnienie w dziedzinie rysunku). Więcej prac artystki można znaleźć na stronie TUTAJ.

 

Komentarze

komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close