Złe miejsce – K.N. Haner [patronat medialny]

złe miejscePrzed Wami „Złe miejsce”, czyli powrót K.N. Haner w kolejnym mocnym i mrocznym wydaniu. Jesteście na to gotowi?

Znalazła się w złym miejscu i czasie, a tam był On. Człowiek, który ją zniewolił. I pokochał.

Był jak senny koszmar, przerażał mnie, karał, manipulował mną, ale sprawił, że czułam się potrzebna. Mimo że nosił maskę, dostrzegłam w nim coś ludzkiego. Chciałam uciec, ale nie miałam dokąd wracać. Moje życie przed nim było piekłem. Przez chwilę żyłam złudzeniami, że uwolniłam się od przeszłości, ale prawda okazała się szokująca. Byłam kimś innym, niż myślałam. I nie uciekłam z piekła. Trafiłam w sam jego środek.

Dojrzalsza i skondensowana

Jeśli należycie do osób, które przeczytały większość, a może i nawet wszystkie książki Kasi, to już w prologu zauważycie pewną rzecz. Dojrzałość literacką, jaka bije z napisanych przez autorkę słów. To już nie jest to samo, co było na początku. Wszystko jest bardziej przemyślane, wyważone. Nie ma tu chaosu myślowego i wątkowego, który można zauważyć czytając pierwsze z wydanych przez nią powieści.

Każdy, kto zna jej wcześniejsze książki, zauważy również pewną przemianę. Z książki na książkę pisze w sposób bardziej skondensowany, nadal zachowując sens, logikę i nie tracąc zainteresowania czytelnika. To już nie jest to, co otrzymaliśmy w „Na szczycie”. Tam ilość słów była wręcz ogromna. Tu jest konkretnie, bez nadmiernych opisów, dodatkowych dialogów czy bardzo szczegółowej narracji. Pomimo tych zmian, nadal jest dynamicznie i interesująco. Rozpoczynając „Złe miejsce”, bez zbędnego owijania w bawełnę, wyłącznie nakreślając zarys sytuacji, Kasia wrzuca nas od razu w sam środek akcji.

Kolejna mocna odsłona autorki

Nieczyste więzy” były mocną historią, jednak „Złe miejsce” okazuje się jeszcze mocniejsze. Kasia w charakterystyczny dla siebie sposób pokazała, czym jest syndrom sztokholmski. Zrobiła to w naprawdę znakomicie. Blair tym łatwiej było stać się jego ofiarą, gdyż nigdy w życiu nie doświadczyła miłości. Zarówno ze strony swojej rodziny, jak i żadnego mężczyzny.

Nasza główna bohaterka, Blair, to kolejna silna charakterem postać, która wyszła spod pióra Kasi. Oczywiście ma swoje słabości, zdarzają jej się wpadki, nieodpowiedzialne zachowania czy nieprzemyślane akcje. Jednak w ogólnym rozrachunku zasługuje na plusa. Oprócz niej poznacie dwóch charakterystycznych mężczyzn. O Phixie, szefie mafijnej grupy, przez większość czasu możemy powiedzieć niewiele. Tajemniczy, małomówny, o sobie nie zdradza niemal nic. W jednej chwili przerażający, w drugiej czuły i ludzki. Jest jeszcze David. Ochroniarz Phixa. Przyznam Wam, że to właśnie on najbardziej działał mi na nerwy i to od samego początku. Dlaczego tak było? Tego dowiecie się, kiedy sami sięgniecie po książkę. Jestem przekonana, że będziecie mieć podobne odczucia.

Wyczekiwana historia

Ta historia była bardzo mocno wyczekiwana przez fanki autorki. A dlaczego? Ponieważ jej „robocze”, surowe fragmenty, były wrzucane przez Kasię na jej grupie fanowskiej. Tym samym narobiła czytelniczkom apetytu, każąc czekać na efekt finalny. A co czeka na Was po „Złym miejscu?” Jego kontynuacja. Gwarantuję Wam, że po lekturze będziecie się dopytywać „kiedy drugi tom?”. Szczególnie kiedy dotrzecie do ostatniego rozdziału i epilogu. Ciekawość będzie Was po prostu zżerać.

Kulturantki mają przyjemność patronować powieści „Złe miejsce”, co dla Was oznacza oczywiście konkurs. Do wygrania będą dwa egzemplarze tej historii, więc bądźcie czujni i wypatrujcie go.


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy autorce i wydawnictwu

Komentarze

komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close