Złączeni miłością – Cora Reilly [patronat medialny]

Czy wiecie, że Złączeni miłością, to już szósty tom mafijnej serii Cory Reilly? To również gratka dla fanów Arii i Luki. Co na Was czeka podczas lektury?

Nikt nie przypuszczał, że się w sobie zakochają.

Kiedy Aria została oddana Luce, wszyscy byli pewni, że przyszły capo ją złamie. Aria spodziewała się najgorszego po mężczyźnie takim jak on. Nieznającym litości, nieczującym niczego prócz nienawiści. Jednak zdarzyło się to, co było niemożliwe – zakochali się w sobie. Ale Luca zawsze wiedział, że miłość w jego świecie jest ogromnym ryzykiem. Kiedy Aria, próbując chronić swoją rodzinę, zdradza Lucę, szybko się orientuje, że może stracić coś, o co tak długo walczyła – zaufanie mężczyzny, któremu oddała serce. Zaufanie kogoś, kto nigdy nie ufał nikomu bezgranicznie. Czy teraz Luca zrozumie, że nie powinien był tego robić?

Powrót znanych i lubianych postaci

Złączeni miłością to tom, na który czekało wielu z Was, będących fanami nie tylko tej serii, ale przede wszystkim fanami tej pary. Dlaczego tak piszę? Ponieważ skoro czytacie ten tekst, to znacie tę dwójkę i lubicie tę serię lub dwójkę. Raczej ci, którzy nie należą do sympatyków danej książki lub serii, nie sięgają po nią z czysto masochistycznych powodów. Choć bywa różnie i niektórzy czytają pewne książki tylko po to, by je zjechać od góry do dołu. Ale wróćmy do tematu. To właśnie Aria i Luca zaczęli całą sagę o mafijnych rodzinach Vitiello oraz Scuderich. To ci dwoje skradli serca czytelników na tyle, że niecierpliwie czekali na kolejne, chociażby, skrawki informacji o swoich ulubieńcach.

Ale co właściwie czeka na Was tym razem?

Zaczynamy praktycznie tam, gdzie skończyli się Złączeni honorem. Kolejny raz zostajemy wrzuceni w samo centrum mafijnych porachunków i rozgrywek. Czeka Was obserwowanie ustawiania swojej pozycji w mafijnej hierarchii oraz podporządkowania podległych Luce, czyli nowemu capo, ludzi. Do tego walka o utrzymanie pozycji rodziny Vitiellich nie tylko w rejonie Nowego Jorku. Zapewne pamiętacie jakich problemów narobiła Gianna swoja ucieczką, w której, jak by nie patrzeć, duży udział miała Aria. Teraz dowiecie się również, jak to wszystko wyglądało z perspektywy capo, czyli Luki.

Odgrzewany kotlet?

Część z czytelników zapewne obawiała się, czy nie dostanie odgrzewanego kotleta. Wszak, skoro zaczyna się numerem, który wywinęła Gianna, to przez jakiś czas będziemy czytać o wydarzeniach, które mieliśmy okazję poznać w innych tomach. Nie martwcie się. Nie ma tu nic odgrzewanego czy przepisywanego. Owszem, dowiadujemy się o tych wydarzeniach, ale poznajemy je z innej perspektywy, tym samym uzupełniając braki w wiedzy. Nawet przez moment nie odniosłam wrażenia, że to wszystko już było i z tego powodu jest nudno. Pomimo tak dużego powrotu do przeszłości, Cora Reilly trzyma bardzo dobry poziom. Nie zabrakło też nowych wątków, więc każdy będzie zadowolony.  

Luca i jego ludzkie oblicze

Złączeni miłością to odkrycie przed czytelnikami tego głęboko skrywanego przed większością ludzi, ludzkiego oblicza Luki. Uwierzycie, że ten facet naprawdę ma uczucia? Nieraz byłoby to nie do pomyślenia, a jednak. W końcu będziecie mogli sami tego doświadczyć. Powinno się Wam spodobać. To wszystko jednak ma swój koszt i Luca będzie mógł się o tym dość boleśnie przekonać. Nie będzie nudno i słodko, gdyż teoretycznie grzeczna, bardzo dobrze wychowana, lojalna Aria w końcu pokaże pazurki. Bardzo mocno i niejednokrotnie wystawi na próbę ich małżeństwo, a przede wszystkim zaufanie między nimi. Znakomitym pomysłem było oddanie głosu również Luce. Dzięki temu znamy drugą, tak naprawdę ciekawszą stronę medalu.

Miłość ponad wszystko

Jednego z całą pewnością w tej historii nie zabraknie – miłości pomiędzy Lucą a Arią. Nie będzie to wielkim spoilerem, jeśli zdradzę Wam, że ta dwójka skoczyłaby za sobą w ogień. W końcu tytuł mówi sam za siebie. Coś, co miało być wyłącznie układem pomiędzy dwoma zwaśnionymi rodzinami, by dać obu wyłącznie biznesowe korzyści, przerodziło się w prawdziwe, piękne i czyste uczucie. Uczucie, o którym czyta się z czystą przyjemnością. A dołożenie do tego sporej dawki erotyzmu dopełnia całości, dając nie tylko trzymającą w napięciu z powodu czyhającego na każdym kroku niebezpieczeństwa, ale i gorącą, wzburzającą krew lekturę.

Już w styczniu dowiemy się więcej

Złączeni miłością to nie wszystko. Dokładnie 5 stycznia, premierę miała powieść Złamana lojalność. Co to takiego? To swoisty książkowy most łączący serię „Złączeni” z nową, dotychczas nieznaną polskim czytelnikom serią autorki, czyli „Camorra Chronicles”. Jej głównym bohaterem będzie nie kto inny, jak brat Arii, czyli Fabiano. Jest to wprowadzenie do nowej serii, która oczywiście również zostanie wydana przez Wydawnictwo NieZwykłe.

Kulturantki objęły powieść Złączeni miłością patronatem medialnym, więc wkrótce możecie oczekiwać konkursu, w którym do wygrania będzie jej egzemplarz.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu

Komentarze

komentarze