Minionki mają wielu fanów. Filmy z ich udziałem cieszą się ogromną popularnością, uwielbiają je dzieci i dorośli. A gdyby tak można było stworzyć swojego własnego minionka? Proponuję bardzo prostą i przyjemną „produkcję” tych stworzonek. Razem z książką Joachima Klanda „Minionki. Stwórz ciekawe projekty z klocków LEGO” zbudujecie całą kolekcję!
Budowanie z klocków jest zajęciem, które rozwija wiele umiejętności. Przede wszystkim ćwiczymy zdolności manualne, bo ileż trzeba zręczności, by czasem połączyć ze sobą wiele ruchomych elementów. Do tego dochodzi pobudzanie wyobraźni, aby pomysł przełożyć na realną konstrukcję. Nie bez znaczenia jest kreatywność. Wielokrotnie musimy zastąpić jakieś elementy, bo akurat brakuje tych najpotrzebniejszych. Klocki LEGO to też nauka cierpliwości, nie raz współpracy i samokontroli. Są uwielbiane przez dzieci w kaaażdym wieku… co mogę potwierdzić na podstawie obserwacji moich dwóch mężczyzn.
Budowa minionków
Wracając do książki, kiedy zobaczyłam okładkę pomyślałam, że to jest coś idealnego dla moich klockomaniaków. Na podstawie projektów i dokładnych instrukcji można zbudować nie tylko całą kolekcję różnych minionków, ale także Gru, czy Grumobil. Książka jest bardzo kolorowa, a każda figurka jest przestawiona szczegółowo. Instrukcje przypominają te, które są w zestawach z LEGO, więc są przejrzyste i budujemy krok po kroku. Część jest prosta i nie wymaga wielu elementów, dlatego minionka mogą zbudować nawet młodsze dzieci. Fajne jest także to, że przy okazji każdego projektu są wyszczególnione wszystkie potrzebne klocki razem z numerami, dzięki czemu w razie konieczności można je skompletować.
Dla kogo książka?
W zasadzie brakujące w danym kolorze elementy były naszym jedynym problemem. Jeżeli chcecie zrobić wszystko wedle oryginalnej kolorystyki, potrzeba oczywiście dużo żółtych i niebieskich klocków, do tego oczy i czarne elementy dla Gru. Nie wszystkim dysponujemy (jeszcze!), ale zaznaczmy, że klocki to też fantazja, więc niektóre nasze stworki były baaaardzo kolorowe. Tytuł polecam wszystkim fanom minionków, a także wielbicielom klocków w każdym wieku. Żeby dokładniej pokazać Wam, co znajduje się wewnątrz, zamieszczam kilka zdjęć.
Za książkę do recenzji dziękujemy:
-
By: Ewa
Redaktor naczelna portalu. Właścicielka firmy I-Words. Zafascynowana szeroko pojętymi naukami społecznymi, bibliofilka. Wielbicielka muzyki i tańców latynoamerykańskich. Pasjonatka kultury Starożytnego Egiptu. W wolnych chwilach trenuje Muai Thai i gra w gry planszowe.
-
-
„Inna panna Bridgerton” – konkurs
„Kaczogród. Korona Majów”
Odkrywanie miejsc poza utartymi szlakami turystycznymi
„Co to za smerf?” Tebo
„Zatoka surferów” Allie Reynolds
Może zainteresuje Cię także:
Komentarze
