Wielki powrót Dona Tillmana!

efekt_rosie02Don Tillman to nietuzinkowy genetyk z zespołem Aspergera. Ma problem z kontaktami międzyludzkimi, nie rozumie przenośni, wszystko traktuje dosłownie, przez co często popada w kłopoty. Znany jest z powieści Graeme’a Simsion’a „Projekt Rosie”. W ramach przypomnienia, każda minuta jego dnia jest dokładnie zorganizowana, wszystko traktuje w kategoriach projektów, aż nadchodzi czas na największy projekt jego życia – Projekt „Żona”. Poznaje Rosie, która nijak nie pasuje do jego wytycznych, ale i on popada w sidła miłości.

Ostatnio premierę miała kolejna fantastyczna książka z jego udziałem, „Efekt Rosie”. Jest ona bezpośrednią kontynuacją poprzedniej części, stąd moje krótkie przypomnienie. Przyznam szczerze, że gdybym nie czytała „Projektu Rosie” miałabym problem z odnalezieniem się w książce, zwłaszcza w pierwszych rozdziałach.

„Efekt Rosie” to dalsze losy Dona i Rosie już jako małżeństwo. Don pomimo dziesięciu miesięcy wspólnego życia, nadal uczy się reguł i postępowania w momencie, kiedy wokół niego tyle się dzieje, jest inna osoba, brakuje ścisłej organizacji i planu. Kiedy dowiaduje się, że Rosie jest w ciąży nie potrafi sobie z tym w żaden sposób poradzić. Czas uruchomić Projekt „Dziecko”. Don usiłuje dowiedzieć się czegoś na temat ojcostwa, rysuje na płytkach w łazience kolejne fazy rozwoju płodu, obserwuje dzieci na placu zabaw (przez co ma nie małe kłopoty z policją i opieką społeczną), a do tego usiłuje chronić Rosie przed niepotrzebnym stresem, a to przekłada się na coś, co dla Dona jest obce – całego ciągu kłamstw.

Problemy zdają się piętrzyć, co może doprowadzić do rozpadu małżeństwa. Dodatkowo wszyscy przyjaciele genetyka mają swoje kłopoty, które ten pomaga rozwiązywać na swój wyjątkowy sposób. Aby pokazać, z jakiego typu zabawnymi sytuacjami spotykamy się w „Efekcie Rosie”, poniżej zamieszczam opis jednej z nich. Don oskarżony o pedofilię po obserwacji placu zabaw:

„Ponadto domyślałem się, że wiadomość o moim aresztowaniu źle wpłynie na poziom stresu Rosie, zwłaszcza że problem był nierozwiązany a ona niewiele mogła zrobić, żeby mi pomóc. 

– Może pan zatelefonować do adwokata, jeśli pan chce. Możliwe jednak, że nie będzie panu potrzebny. Napije się pan czegoś?

Moja odpowiedź padła automatycznie.

– Tak, poproszę tequilę. Bez dodatków. […]

– Na pewno nie ma pan ochoty na margaritę? A może na truskawkowe daiquiri?

– Nie. Koktajl byłby zbyt skomplikowany. Wystarczy tequila.

Domyśliłem się, że na posterunku może być problem ze znalezieniem świeżych soków owocowych. […]

– W porządku, profesorze, proszę o szczerą odpowiedź. Przy całej pańskiej inteligencji, kiedy zaproponowałem coś do picia, naprawdę sądził pan, że popędzę ile sił w nogach do pokoju służbowego, żeby wycisnąć parę limonek?

–  Wystarczyłyby cytryny. Ale poprosiłem jedynie o tequilę. Wyciskanie soku z owoców cytrusowych przez strażników prawa byłoby niewłaściwym  wykorzystaniem czasu pracy.

Policjant oparł się na krześle.

– Żartuje pan, prawda?”

To tylko jeden z licznych przykładów tego, czego można się spodziewać po tym tytule. Podobnie jak w przypadku „Projektu Rosie”, tak i tutaj jest ogromna dawka poczucia humoru, serwowana w niepowtarzalny sposób, okraszona naukowym językiem. Oprócz tego książka jest bardzo ciepła i wzruszająca, jest w niej wiele emocji, nieco naiwnej wiary w ludzi. Ze swojej strony obie książki polecam i to nie tylko kobietom!


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Media Rodzina

Media Rodzina

gorzka_czekolada„Gorzka Czekolada” to seria beletrystyki dla ludzi otwartych, ciekawych zagadnień świata i zagadek własnego wnętrza. To książki, które odkrywają odległe i nieznane rejony, jednocześnie mocno dotykając tego, co tkwi od zawsze w każdym z nas. „Gorzka Czekolada”, niesztampowa i emocjonująca, pozostawia na długo słodki posmak z nutą goryczy. Rozjaśnia umysł i dodaje ducha. Jest antidotum na codzienność, powierzchowność i pośpiech. Mocna w tematyce, lekka w odbiorze. Ta seria uzależnia. Więcej o serii możecie przeczytać TUTAJ.

Komentarze

komentarze

One Reply to “Wielki powrót Dona Tillmana!”

  1. Pingback: 티비위키

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close