„Tysiąc uderzeń serca” Kiera Cass

Książki, których akcja rozgrywa się w odległych i nieistniejących krainach, miewają w sobie sporo uroku. Jednym z takich tytułów, jakie ostatnio czytałam, była powieść „Tysiąc uderzeń serca” Kiery Cass. Autorkę możecie kojarzyć m.in. innymi z serią „Rywalki”.

Jeżeli lubicie romantyczne i nieco baśniowe klimaty, myślę, że „Tysiąc uderzeń serca” przypadnie wam do gustu. Czyta się bardzo szybko i chociaż gdzieś tam w trakcie lektury spodziewałam się finału, to już niekoniecznie potrafiłam zawsze przewidzieć, co się stanie. A zatem, nie przedłużając wstępu, w kilku słowach, czego dotyczy fabuła?

Odważna księżniczka i wojownik, który chce zdobyć jej królestwo

Annika jest księżniczką Kadieru. Wydawałoby się, że opływając w luksusy, jest szczęśliwa i niczym nie musi się martwić. Tymczasem dziewczyna wciąż mierzy się z utratą matki. Królową porwano kilka lat wcześniej i nie wiadomo, co się z nią stało. Od tamtej pory ojciec się zmienił i jest dla Anniki kimś obcym. Dziewczyna jest za to  blisko z bratem Escalusem, służącą i bibliotekarzem. Ukojenie przynosi jej ćwiczenie walki mieczem. Do jej problemów dochodzi przymus małżeństwa z nudnym i irytującym Nickolasem. Nie wie jeszcze, że jej życie wkrótce zmieni się nieodwracalnie.

O ile Kadier opływa w dostatek, o tyle oddalone od niego krainy nie są przychylne człowiekowi. Właśnie tam mieszka Lennox, jeden z wojowników chcących zawalczyć o to, by posiadać własne państwo. Jest znany z brutalności i bezwzględności, a żołnierze bez sprzeciwu wykonują jego rozkazy. By udowodnić swoją wartość, podejmuje się niemożliwej do realizacji misji.

„Tysiąc uderzeń serca” – moje spostrzeżenia

Jak łatwo się domyślić przy tego typu historiach, w którymś momencie Annika i Lennox się spotkają i choć będą po przeciwnych stronach, serca zaczną mówić co innego. Jak już wspomniałam, powieść czyta się bardzo szybko. Fabuła i styl autorki sprawiły, że trudno było mi odłożyć książkę. Są duże emocje, wielkie tajemnice, miłość, brutalność, przygoda i bardzo barwni bohaterowie. To propozycja nie tylko dla tych, którzy lubią książki fantastyczne, ale też powieści przygodowe i romanse.


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze

38 Replies to “„Tysiąc uderzeń serca” Kiera Cass”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close