"Poradnik dla smoków. Żywienie i wychowanie ludzi"

Załóżmy, że tuż obok nas jest magia. Załóżmy, że żyją obok nas smoki. Załóżmy, że macie smoka…, a może to on ma Was? Bo właśnie takie jest przeświadczenie smoczycy, panny Drake, w książce Laurence Yep i Joanne Ryder „Poradnik dla smoków. Żywienie i wychowanie ludzi”. Kto jest ciekawy, jakie są porady panny Drake?

Książka jest dedykowana młodszym czytelnikom, ale myślę, że mogłaby spodobać się także nieco starszej młodzieży i rodzicom. Kiedy poznajemy naszą główną bohaterkę, smoczyca opowiada o śmierci swojej pupilki Kudłatej, która w świecie ludzi nosiła imię Amelia. Zdaje się, że od tej pory panna Drake będzie wiodła żywot spokojny, ale nudny. Aż nagle odwiedza ją Winnie, której Amelia w listach opisywała pannę Drake i to, jak należy z nią postępować. Winnie to dziewczynka z bujną wyobraźnią, bystra i sprytna. Postanawia przekonać się, jaka naprawdę jest opisana przez ciocię smoczyca. Prowadzi to do starcia dwóch silnych charakterów. Winnie jest przekonana, że jest właścicielką smoka, panna Drake twierdzi, że ma nowego pupila. Jak jest naprawdę?

Szansa na przyjaźń?

Panna Drake straciła Kudłatą, za którą tęskni, którą często wspomina. Winnie straciła ojca, o którym myśli równie często jak smoczyca o jej cioci. Stopniowo obie zaczynają przebijać się przez swoje mury nieufności. Czy to początek wieloletniej przyjaźni? Smok mający kilka tysięcy lat i dziewczynka, która ma lat dziesięć. Zestawienie nietypowe, zatem nie może obyć się bez niesamowitych przygód w magicznym świecie. Zaczarowany świat, fantastyczne stworzenia i szkicownik, który przenosi do świata rzeczywistego wszystko, co się w nim znajdzie. Nie da się ukryć, że nić porozumienia między głównymi bohaterkami zostanie wystawiona na próbę. Czy ta historia może mieć szczęśliwy finał?

Książka o wartościach

Barwna opowieść snuta na kartach książki, to nie wszystko, co jest godne uwagi. Poza ciekawą fabułą, jest w niej miejsce na przekazanie głębszych wartości. Wśród nich jest opisana tęsknota, przyjaźń, strach przed stratą najbliższych. Wyjątkowość tej książki polega również na tym że narratorem jest smok, który serwuje herbatę i częstuje ciasteczkami swojego pupila. Dzięki temu połączeniu powstała intrygująca powieść nie tylko dla najmłodszych.

„- Nie masz pieniędzy, żeby kupić nowy zestaw warcabów? – spytałam. – A może twoja matka nie ma czasu, żeby zabrać cię na zakupy?

Zaczęła rozkładać pionki, mimo że cały czas zsuwały się z papierowej planszy, która wywijała się i nie chciała leżeć płasko.

– Powiedziałam mamusi, że te sprawdzają się tak samo dobrze ja nowe.

W rogu planszy zobaczyłam W i A w dużym sercu.

– Przypuszczam, że W to Winnie, ale kto to jest A?

– Andrew, mój tato – odparła nie patrząc na mnie.

Pomyślałam o młodszej niż dziś Winnie – na szczęście z uczesanymi włosami – kolorującej pionki, które jej tato wyciął z kartonu.

– Są rzeczy, których nie można zastąpić – przyznałam.”

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy