„Piękna katastrofa” Jamie McGuire

„Piękna katastrofa” to opowieść, że miłość przynosi ze sobą szczęście, mimo że po drodze wszystko jest katastrofą.

Abby Abernathy. Dziewczyna, na której ciąży przeszłość, wybiera uniwersytet jak najdalej od domu rodzinnego, bo zapomnieć i zostawić za sobą poprzednie życie. w nowym miejscu jest nową osobą, która  marzy o spokojnej przyszłości.

Travis Maddox. Jej przeciwieństwo. Bezczelny, pewny siebie i uosabia wszystko to, co Abby chce zostawić za sobą. Kiedy więc ich drogi się przecinają, jedno jest pewne- to będzie piękna katastrofa.

Zakład

W splocie dziwnych okoliczności i bezczelności Travisa Abby wpada w sidła zakładu. Wygraną dla niego, jest to, że wspólnie z nim zamieszka. Czy jednak dziewczyna chce przegrać? Chłopak po raz pierwszy w swoim życiu, wie, że to wyjątkowa dziewczyna i nie chce tego zepsuć. Mimo że kilka razy prawie mu się to udaje. I tak o to, zamieszkują razem. Największy podrywacz na uczelni, który nigdy nie zaprasza do swojej sypialni i dziewczyna, która nagle jest na ustach wszystkich.

Przyciąganie 

Abby i Travis zbliżają się do siebie, poznają się, jednocześnie tańcząc na granicy przyjaźni. Kiedy w końcu przełamują tę barierę, zbliża się nieuchronne. Jak poradzić sobie w wybuchowym charakterem Travisa, kiedy on nie chce wyznać swoich uczuć. Abby czuje się skołowana, a wachlarz emocji, który nią wstrząsa, nie jest dobrym doradcą. Na domiar złego przeszłość wyciąga po nią ręce i Abby musi stawić jej czoła, aby raz na zawsze zamknąć ten rozdział w swoi życiu.

Piękna katastrofa

To książka o emocjach, o silnych uczuciach, które muszą stawić czoła całemu światu. Bezsprzecznie ich miłość jest piękna i silna, co pozwala pokonywać kolejne przeszkody. Równocześnie siła tej miłości zaślepia ich i oboje muszą walczyć, żeby to wszystko skończyło się dobrze.

Kiedy się kłócą, to wszytko jest jak tytułowa katastrofa, a kiedy są razem, to wszytko jest piękne. 

Ostatnio ta powieść została zekranizowana, więc możecie przed pójściem do kina przeczytać tę historię, do czego was mocno zachęcam. 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Albatros.

Komentarze

komentarze