[Patronat medialny] Ker Dukey & K. Webster – Zepsute laleczki

Ostatni część serii Zepsute laleczki to zakończenie pokręconej historii, którą poznaliście w trzech poprzednich tomach.

Zdrada i wściekłość na ostrzu zgnilizną się mienią. Potwór kontra Pan. Kto będzie zwierzyną? Złamani i zdesperowani rozwiązanie znaleźć muszą. Żeby odzyskać laleczkę, ziemię poruszą. Brak lojalności i brak wyników nie będą wybaczone. Potrzebą zemsty te schody są ozdobione. Obłąkany pożądaniem nasz mistrz długo czekał. Życie tych złamanych laleczek katowi obiecał. Burza już nadchodzi, jest nad nami. Teraz kiedy wielcy gracze są już razem z nami. Kto wyjdzie z tego żywy z nagrodą u boku?

A kto nie obudzi się z tego mroku? Benny jest zrozpaczony. Ktoś ma jego laleczkę, jego Bethany. Doprowadzony do skraju obłędu mężczyzna próbuje się dowiedzieć, kto go zdradził. Był przekonany, że tym kimś jest jego Pan, ale stał za tym ktoś zupełnie inny. Teraz Benny będzie musiał zawrzeć pakt. W pojedynkę nie odzyska laleczki. Szybko się okaże, że w tej grze siły i umysłu jest wielu potężnych uczestników i każdy ruch Benny’ego może zdecydować o jego zwycięstwie lub klęsce.

Pan i Potwór

Moment, którym zakończyła się trzecia część jest początkiem ostatniego tomu. Benny stracił swoją laleczkę, którą ktoś mu ukradł. Nieoczekiwanie okazuje się, że jego Pan, Tanner, nie jest tym, za kogo się podaje. Odkrywa przed Bennym swoja mroczną przeszłość i zawiera pakt, że razem odzyskają jego laleczkę. Tanner nie chce stracić Bennego. To jego Potwór. Jego magnetyczna siła wzbudza w mężczyźnie wulkan emocji, niewyobrażalne wręcz przyciąganie. Za wszelką cenę chce więc, by jego Potwór odnalazł swoją laleczkę, ponieważ  wie, że to jedyne czym może przekupić Bennego.

Układ 

Benny walczy ze swoimi emocjami, nie umie zaakceptować kogoś jeszcze w swoim życiu, kogoś, kto ma na niego taki wpływ, kogoś, kto działa na niego w ten sposób. Jest zaskoczony i skołowany tym, co dzieje się z nim w obecności Tannera, ponieważ nie rozumie tego, dokąd to zmierza.

Zepsute laleczki

Akcja czwartego tomu pędzi do przodu nieubłaganie, zahaczając o coraz mocniejsze treści. To nie jest propozycja słodkiego romansu, to brutalna opowieść o destrukcyjnym świecie, o postępującym pragnieniu posiadania. Tylko kto kogo posiadł, kto jest czyim Panem, a kto właściwie jest Potworem w tym dziwnym układzie.

Ker Dukey i K. Webster zapewniły nam niesamowite wrażenia. Zepsute laleczki to mroczny i brudny tom kończący tę serię. Wielokrotnie zdarzało mi się szerzej otwierać oczy podczas lektury, jednak zdeprawowane umysły Bennego i Tannera wciągnęły mnie mocno. Idealny układ na koniec tej historii to bardzo mocny akcent całej opowieści.

Kulturantki objęły patronatem tę wspaniałą historię, więc wkrótce dla Was konkurs.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Niezwykłe.

Komentarze

komentarze