O początkach eksploracji Nilu

dsc_2006-2Alan Moorehead był australijskim pisarzem, dziennikarzem i korespondentem. Jednym z jego donioślejszych dzieł jest wydana w 1960 roku książka „Nad Nilem Błękitnym i Białym”, której najnowsze wydanie chciałabym dzisiaj przybliżyć. Od razu mogę powiedzieć jedno – to prawdziwa gratka dla pasjonatów odkryć geograficznych, historii i Afryki!

Jeszcze w XIX wieku Afryka była kontynentem niezbadanym i tajemniczym. Wyprawy, które tam docierały, były nieprzygotowane do panujących warunków i chorób tropikalnych. Moorehead wprowadza nas w świat niezbadanej przyrody i ludów. Opowiada, jak pojawiły się zaczątki odkryć archeologicznych w Egipcie i Libii, o tym jak wyglądało panowanie w Etiopii i przede wszystkim o tym, jak eksploratorzy chcieli odkryć zagadkę regularnego wylewania Nilu i żyznej gleby, a co za tym idzie… dotrzeć do źródeł Nilu. Całość jest tak skonstruowana, że Czytelnik zatapia się w barwnej opowieści, której opisy są wielokrotnie tak realistyczne, że bez problemu oczyma wyobraźni możemy przenieść się w tamto miejsce, w tamten czas. Autor porusza wiele aspektów historycznych i kulturowych. Przenosimy się w świat niezbadanej przyrody, pierwszych kontaktów z afrykańskimi plemionami, w świat handlarzy niewolnikami. Jak przyjęto wojska Bonapartego w Egipcie? Czy król Etiopii, Teodor II, rzeczywiście był tyranem? Co z koloniami brytyjskimi? Kiedy Anglicy włączyli się w zdobywanie Afryki?

„Na rzece ślizgają się feluki z długimi, wąskimi, kolorowymi proporczykami na masztach, wskazując kierunek wiatru; ale nawet wiatr, który w dolinie górnego Nilu był takim postrachem, zaczyna słabnąć. Jest to znak, że wkraczamy do Egiptu łagodnego i bujnego, u tutaj kończy się dzikość Nilu. A i ptaki wydają się jakieś bardziej oswojone i powolne, czy są to czaple białe, żerujące na trzęsawiskach, czy gołębie widoczne na każdym dachu, czy wreszcie czaple pospolite i bociany, które stoją na płyciznach dokładnie w takich pozach, w jakich widuje się je na japońskich parawanach.”

dsc_2020-2

dsc_2019-2Książka została podzielona na dwie części. W pierwszej opisane są odkrycie i podboje terenów nad Nilem Błękitnym, w drugiej nad Nilem Białym. Wewnątrz znajdujemy wiek historii tego kontynentu. Wiele szczegółów, dat, nazwisk, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Kiedy myślimy o Egipcie, to raczej w kategoriach Starożytnego Egiptu, a potem od razu przeskakujemy do wieku XX, kiedy to odkrywano wspaniałe piramidy. Ale co było wcześniej? Co doprowadziło Europejczyków do tych grobowców? A źródła Nilu? Czy wiecie, gdzie leżą dokładnie? Gdzie tkwi rozwiązanie zagadek związanych z tą rzeką? A może bardziej zainteresuje Was to, co znajdowało się w ekwipunku podróżników udających się w tamte rejony? Co zabrał James Bruce, który jako pierwszy udokumentował swoje odkrycie, a co Samuel Baker udający się do Afryki wiele lat później?

dsc_2018-2

dsc_2017-2

Poza doskonałą treścią, piękne jest także wydanie książki. Twarda, kolorowa okładka i wkładka zdjęciowa dodają uroku. Bardzo ważne jest to, że podanych jest wiele źródeł historycznych i listów przekazywanych między władcami i innymi ważnymi personami. Dodatkowo jest dołączona płyta Wojciecha Cejrowskiego. Czy muszę zachęcać bardziej? Myślę, że osoby pasjonujące się tematyką poruszaną w książce doskonale ocenią wartość podanych informacji i z chęcią po ten tytuł sięgną. Do czego oczywiście, jako wielbiciela Egiptu, zachęcam.


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy

logo-zysk

Komentarze

komentarze

One Reply to “O początkach eksploracji Nilu”

  1. Pingback: consciousness-only

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close