„Las zaginionych” Agnieszka Pietrzyk

Dzisiaj chcę was zachęcić do lektury trzymającego w napięciu thrillera. Wartka akcja, nieszablonowi bohaterowie i nieoczywiste zwroty akcji. Czy można chcieć więcej? Agnieszka Pietrzyk w książce „Las zaginionych” dobitnie pokazuje, że milczenie też może być złem, a za zło trzeba zapłacić.

„Las zaginionych” jest pierwszą książką tej autorki, którą przeczytałam, choć już wcześniej słyszałam pochlebne opinie na temat jej tytułów. Po lekturze najnowszego dreszczowca jestem pewna, że zasilę grono jej fanów. To jedna z tych książek, w których niemal każda strona wnosi coś nowego, a czytelnik nie wie, kiedy spodziewać się zwrotu akcji. Oznacza to, że trudno odłożyć ją, choć na moment.

Jakie tajemnice skrywają bohaterowie?

W niewielkiej miejscowości przy Parku Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej do lasu wybierają się na przejażdżkę konną trzy nastolatki. Wracają dwie. Jednej nie ma. Do stadniny wraca jedynie spłoszony koń. Co się z nią stało? Kilka dni później rodzice dwóch nastolatek — Dora i Jakub Małeccy — odwiedzają swoich znajomych w Elblągu. Karolina i Mariusz Iwaszyn mieszkają w niewielkim mieszkaniu z dwójką nastoletnich dzieci. Zazdroszczą Małeckim ich bogactwa i egzotycznych podróży. Kiedy Małeccy zapraszają ich na weekend w rezydencji z oporem, ale jadą.

Wstęp wygląda jak proza życia – jednym się powodzi, innym nie. Ci pierwsi nie do końca rozumieją mniej zamożne osoby, drudzy zazdroszczą bogactwa. Wygląda to na ludzką zawiść i czytając pierwsze rozdziały, nic nie wskazuje na to, by było w tym coś więcej, coś mrocznego. A jest. I to dużo. Im bardziej zaawansowana fabuła, tym więcej dowiadujemy się na temat relacji łączących, wydawałoby się grupkę przyjaciół. No i nie zapominajmy o tym, że w lesie niedaleko rezydencji zaginęła nastoletnia amazonka. W podobnych okolicznościach znika także Karolina. Ona też wybiera się tylko na przejażdżkę po okolicy.

„Las zaginionych” – zgadniesz, jaki będzie finał?

Ponieważ „Las zaginionych” jest jedną z tych książek, w których element zaskoczenia jest bardzo ważny, nie chciałabym zdradzać więcej szczegółów. To właśnie ta niewiadoma, co będzie dalej, nadaje dodatkowego smaczku lekturze. Przynajmniej kilkukrotnie w ciągu czytania próbowałam się domyślić finału – nie udało mi się. Jestem bardzo ciekawa, czy uda się to naszym czytelnikom. Jeśli sięgniecie po ten tytuł, dajcie znać, czy jesteście wytrawnymi detektywami, czy tak jak mnie autorka totalnie was zaskoczyła.


Za książkę do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze

One Reply to “„Las zaginionych” Agnieszka Pietrzyk”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close