Kraina nocy Melissy Albert to znakomita kontynuacja przygód Alice Trzykrotki i jej przyjaciół, których poznaliśmy w Hazel Wood. Jesteście ciekawi co u nich słychać?
Melissa Albert ponownie przenosi czytelników w mroczną, baśniową krainę. Akcja powieści w dużej mierze rozgrywa się w Nowym Jorku, gdzie Alice i wiele innych, zbiegłych z Uroczyska Historii, próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Czy im się to uda?
Kraina Nocy
Alice powoli zapomina o koszmarze, jakiego zaznała na Uroczysku. Próbuje uczęszczać na terapię dla osób takich jak ona, jednak szybko uznaje, że to nie jest dla niej. Gdy już wydaje się, że wszystko co złe, jest za nią, na jej znajomych w Nowym Jorku pada strach – ktoś zabija baśniowe postaci.
Alice i Finch, którzy mają się ku sobie, lecz los wciąż rozdziela ich drogi, muszą walczyć o życie. Wiedzą, że to, z czym przyjdzie im się zmierzyć, może zwiastować nadejście końca ich świata. Z pewnością tego nie chcą. Mimo że nie mają ze sobą kontaktu, za wszelką cenę usiłują rozwikłać tę samą kryminalną zagadkę. Kto i dlaczego zabija i okalecza Historie z Uroczyska? Czy Alice i Finch w końcu będą mogli być razem?
Ostatnie jej groźby były czymś dobrym, bo skłoniły mnie do tego, co powinnam zrobić już dawno. Zrezygnowałam na dobre z Uroczyska i zaczęłam tworzyć dla siebie wyłącznie ludzkie życie.
(Nie)baśniowy Nowy Jork
Melissa Albert w Krainie Nocy po mistrzowsku opisuje życie w Nowym Jorku. Z niezwykłą starannością opisuje prawdziwy charakter miasta, z dokładością co do najmniejszego detaliku. Przyznam, że po zakończeniu Hazel Wood nie oczekiwałam kontynuacji, toteż bardzo się zdziwiłam przeglądając książkowe zapowiedzi. Ale też ucieszyłam, że będę mogła jeszcze raz przenieś się do tego niezwykłego, baśniowego świata, pełnego magii i jedynych w swoim rodzaju historii.
Z pewnością książka ta przypadnie do gustu fanom autorki i jej twórczości oraz wszystkim tym, którzy uwielbiają wszelakie baśniowe wariacje. Z powodzeniem po Krainę Nocy mogą sięgać dorośli, nie tylko młodzież. Każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie, co go zauroczy.
Tak samo jak w przypadku Hazel Wood, tak samo i tutaj, warto podkreślić, że książka posiada przepiękną szatę graficzną. Została wydana z dbałością o szczegóły. Gdy weźmie się ją w rękę, złote liście na okładce mienią się niesamowicie. Wewnątrz każdy rozdział zaczyna się dopasowaną do treści winietką. Ta książka to uczta dla zmysłów!
– Ci, którzy ich zabili, coś im zabrali. Jakąś ich c z ę ś ć. (…) Zabrali lewą rękę księcia. Prawą Abigail. No i lewą stopę Hansy.
Za książkę do recenzji dziękujemy Wydawnictwu:
Może zainteresuje Cię także:
Komentarze
One Reply to “Kraina nocy – Melissa Albert”