"Kosmos" fascynująca książka Carla Sagana

Kosmos od lat mnie fascynował. To jedna z tych dziedzin, która cały czas była w mojej „poczekalni”. Już kilka lat temu dostałam lunetę i obserwowałam gwiazdy, księżyc oraz gwiazdozbiory. To wielka tajemnica, która ogarnia część naszego życia, bo przecież kosmos jest częścią nas samych. Zawsze chciałam zrozumieć fakt, że kosmos jest wszystkim co kiedykolwiek było, jest i będzie. Nie będzie nas, ale kosmos będzie zawsze. Ten statek wyobraźni, który niemal miliard ludzi podjął i nadal podejmuje, mnie osobiści zaprasza do poznania tego co wciąż jednak niepoznane.

Książka Carla Sagana pt. „Kosmos” jest odpowiedzią na to, co mnie interesuje. Choć religijni fundamentaliści twierdzą, że autor zaprzecza ich pojmowaniu stworzenia świata, on jednak swoje teorie i spostrzeżenia opiera na solidnie naukowych przykładach, co uwiarygadnia jego poglądy i mnie to przekonuje. Jego tzw. domysły sprzed lat spełniły się, co sprawia, że książka jest wiarygodna. Do mnie przemawiają bardziej fakty niż mity. A to książka o faktach. Dla autora liczą się nawet najmniejsze eksperymenty i obserwacje, a nie czary wynikające z wiary.

Nie bójcie się, to nie jest nudna książka o Ziemi. To raczej odwaga i żarliwość w przyjmowaniu przez Sagana ustaleń nauki. Dlatego jeżeli lubicie fakty, to śmiało czytajcie książkę. Nawet, jeżeli po raz pierwszy sięgacie po wiedzę związaną z kosmosem, nawet jeżeli nauki ścisłe są dla was czarną magią warto podjąć próbę przeczytania tej książki.

To cudowna podróż przez meandry wszechświata. Wspólnie z autorem poznacie krok po kroku drogę dotarcia do wiedzy, która już w was pozostanie. Ta książka sprawiła, że jestem jeszcze bardziej ciekawa tego, co stanowi potęgę nie do ogarnięcia.

„Kosmos” Carla Sagana to jedna z osiemdziesięciu ośmiu książek, która ukształtowała Amerykę. To otwarta postawa obywatelska, to książka która sprawi, że poczujecie że nauka należy do nas wszystkich.

Carl Sagan wie, że dostrzeżenie pełnego obrazu nie jest zadaniem dla jednego pokolenia. O to chodzi. Obraz nigdy nie jest pełny. zawsze pozostaje tak wiele do odkrycia. – Ann Druyan

Z książki oprócz tego, czy na Marsie istnieje życie, czy Wenus jest faktycznie bliźniaczą planetą Ziemi, skąd na Księżycu znalazły się kratery i dlaczego po jakimś czasie znikają opowiada o tym co nieosiągalne, o tym co cały czas stanowi tajemnicę naszego istnienia.

… wiedza będzie wychodzić na jaw przez kolejne lata. Nadejdzie czas, gdy nasi potomkowie będą zdumieni, że nie znaliśmy spraw, które dla nich są tak oczywiste – Seneka, I wiek

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy