Gdy najbliżsi stają się wrogami… — „Para zza ściany” Shari Lapena

Po z pozoru niewinnej kolacji urodzinowej u sąsiadów życie Anne i Marco Conti nigdy nie będzie takie samo jak przedtem. Podczas gdy oni bawią się za ścianą na przyjęciu urodzinowym, za ścianą rozgrywa się ich prywatny dramat – ktoś kradnie im dziecko… Dlaczego to robi? Czemu policja podejrzewa rodziców dziewczynki? Jaki będzie finał dramatycznego pościgu za porywaczem? Jak żyć po tak zaskakującym rozwiązaniu zagadki…?

Anne i Marco Conti wydają się zgodnym, kochającym małżeństwem, któremu niczego nie brakuje do pełni szczęścia. Świeżo upieczeni rodzice zwariowali na punkcie swojej małej córeczki Cory i spędzają z nią każdą wolną chwilę. Gdy otrzymują zaproszenie na imprezę urodzinową sąsiada Anne ma wątpliwości, czy powinni iść. Mąż nakłania ją jednak do wzięcia udziału w przyjęciu – dziewczynkę zostawiają w łóżeczku z elektroniczną nianią. Małżeństwo uzgadnia również dyżur u Cory co pół godziny. Niestety, po powrocie zastają w domu pustą kołyskę…

Osądzą ich policjanci i wszyscy inni. Dostaną za swoje, za to, że zostawili w pustym domu sześciomiesięczne niemowlę. Anne prawdopodobnie bardzo surowo osądziłaby każdą inną parę, której przydarzyłaby się podobna historia. Wie, jak łatwo jest oceniać innych ludzi, jak łatwo krytykować cudze błędy w opiece nad dziećmi, jak skore są do tego inne matki. Myśli o grupie, do której należy: spotykają się razem ze swoimi niemowlętami raz  w tygodniu w domu którejś z nich i plotkują przy kawie. Co te kobiety teraz o niej powiedzą?

Kto jest porywaczem?

Podejrzenia śledczym skupiają się w pierwszej kolejności na rodzicach dziewczynki. Dzień po dniu w sprawie pojawią się nowe motywy i poszlaki. Wychodzi na jaw, że w małżeństwie Contich nie brakuje kłamstw, tajemnic,  sekretów i zdrad. Śledztwo detektywa Rasbacha przynosi odpowiedzi na wiele trudnych pytań. Nieznana jest jednak odpowiedź na kluczowe pytanie: czy dziecko wciąż żyje skoro żaden porywacz nie skontaktował się z rodzicami?  

Shari Lapena napisała trzymający w napięciu do ostatniej strony thriller. Doskonale pokazała w nim mechanizmy rządzące ludźmi, którzy znaleźli się w sytuacji bez wyjścia. Co więcej, przypomniała swoim czytelnikom, że nawet najbliższa osoba może okazać się naszym największym wrogiem – że pewnego dnia okaże się, że wcale nie znamy tak dobrze  jak nam się wydawało naszego współmałżonka, ojca czy matki, osób z naszego najbliższego otoczenia… 

Emocjonalny rollercoaster

Jeśli lubicie trzymające w napięciu, pełne akcji, mylenia tropów historie, to gorąco polecam Wam „Parę zza ściany”. Lektura ta pozwoli Wam spędzić długie wieczory na rozwiązywaniu wraz z detektywem Rasbachem tajemniczego zniknięcia dziecka. Czy uda się Wam przewidzieć zakończenie? Mnie się to nie udało. Po przeczytaniu ostatniego zdania odłożyłam książkę i zatopiłam się we własnych, ponurych myślach dotyczących kondycji współczesnego człowieka. Gwarantuję Wam, że emocjonalny rollercoaster pozostanie w Waszych myślach długo po lekturze tej książki.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy

Komentarze

komentarze