„Dziewczyna z Neapolu” – Lucinda Riley

Dziewczyna z Neapolu - Lucinda Riley - okładka na tle zapisanej odręcznie pożółkłej kartki papieru

„Dziewczyna z Neapolu” aż buzuje od emocji. Lucinda Riley stworzyła pełnokrwistą, narkotyczną powieść.

Dziewczyna z Neapolu - Lucinda Riley - Ciemnowłosa kobieta z kokiem na głowie, w eleganckiej sukni, stoi na scenie opery„Dziewczyna z Neapolu” opowiada o losach Rosanny, wyjątkowo utalentowanej wokalnie Włoszki. Osią intrygi jest tragiczna miłość pomiędzy Rosanną a dużo starszym od niej światowej sławy śpiewakiem operowym Robertem Rossinim.

Fascynująca historia ich burzliwego uczucia rozpoczyna się w neapolitańskiej restauracji prowadzonej przez ojca głównej bohaterki. W pizzerii odbywa się przyjęcie z okazji rocznicy ślubu rodziców Roberta i Rosanna zostaje poproszona o zaśpiewanie pieśni „Ave Maria”. Roberto zwraca uwagę na jej piękny głos i namawia jej brata Lukę, aby wysłał siostrę na naukę śpiewu do byłego nauczyciela Rossiniego. Rosanna jest jeszcze małą dziewczynką, ale zakochuje się w Robercie i postanawia, że, gdy dorośnie, zostanie jego żoną. Czy jej marzenie się spełni?

Wyraziści bohaterowie 

Komu spodoba się „Dziewczyna z Neapolu”? Każdemu, kto lubi romanse. W swojej kategorii gatunkowej powieść jest niezła. Czytelnik może cieszyć się ładnym językiem, dobrze skonstruowaną fabułą i znakomicie budowanym napięciem. Riley jest również świetna w kreowaniu ciekawych postaci, które potrafią wywołać silne emocje. Roberto Rossini kipi testosteronem, budząc pożądanie, i jednocześnie doprowadza do szału rozbuchanym ego. Rosannie współczujemy, ale też irytuje nas naiwnością i zaślepieniem. Największą sympatię poczułam do jej brata i przyjaciółki Abi, jednak oni także nie są wolni od wad i dokonują nie do końca dla mnie zrozumiałych wyborów życiowych. Niemniej każdy bohater jest „jakiś” i między innymi właśnie dzięki temu książka jest tak wciągająca.

Pisarski insight 

Najbardziej zachwyciło mnie to, że „Dziewczyna z Neapolu” rzeczywiście emanuje południowoeuropejskim czarem. Riley po raz kolejny udało się odtworzyć atmosferę kraju, w którym dzieje się większość akcji, i mentalność ludzi, którzy z niego pochodzą. Czytelnik czuje parne włoskie powietrze, nęcący zapach pizzy, cierpki smak wina i gorące temperamenty mieszkańców Włoch. Widać również, jak wiele wysiłku autorka włożyła w zebranie materiałów dotyczących pracy w operze. Lucinda Riley ma pod wieloma względami reporterskie podejście do pisania, a to bardzo podbija informacyjną wartość książki i jest cechą charakterystyczną ją twórczości. Czytajcie Riley, bo warto.  


Za książkę do recenzji dziękujemy:

Wydawnictwo Albatros logo albatros na tle słońca czarno-biała grafika

Komentarze

komentarze

One Reply to “„Dziewczyna z Neapolu” – Lucinda Riley”

  1. Pingback: MDMA Crystal

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close