Czy można się ustrzec przed plagą naszych czasów? — „Cyberchoroby. Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie” Manfred Spitzer

XXI wiek to czas ogromnego rozwoju cywilizacyjnego, który wbrew pozorom, nie jest taki stu procentowo korzystny dla ludzkości. Znany psychiatra, prof. Manfred Spitzer opisuje w swojej najnowszej książce, że obecny stan rzeczy stanowi bezdyskusyjnie zagrożenie dla zdrowia każdego z nas, szczególnie zaś narażone na nieprzyjemne konsekwencje są dzieci i młodzież, ponieważ dochodzi u nich do zakłócenia procesów rozwojowych. Czy da się temu zapobiec? Czy nie jest za późno na poprawę jakości życia i zdrowia? Czy uda nam się przechytrzyć wielkie koncerny?

Moja babcia często powtarza, że współczesny świat stanął na głowie. W czasach jej młodości ludzie spotykali się w kawiarniach, parkach, chodzili na dyskoteki. Drugą połówkę spotykało się dzięki znajomym lub w pracy. Od tej pory minęło dopiero kilka dziesięcioleci, a świat zmienił się nie do poznania! Randkujemy przez Internet, komunikujemy się ze sobą za pośrednictwem portali społecznych, wysyłamy esemesy, urządzamy wideokonferencje. A gdzie czas na spotkanie przy filiżance kawy lub herbaty i rozmowę w cztery oczy? Mamy go coraz mniej. Co więcej, nie widzimy nic złego w tym, że małe dziecko, które nie potrafi jeszcze czytać ani samodzielnie chodzić, ogląda bajki na tablecie i gra w gry na komórce. Nie zastanawiamy się, jaką krzywdę wyrządzamy naszym dzieciom, pozwalającym im po kilka/kilkanaście godzin na dobę przesiadywać przed ekranami laptopów, komórek i tabletów. Może nie jest jeszcze za późno, żeby to zmienić? Może to właśnie ostatni dzwonek na poprawę Twojego losu lub Twojego dziecka?

Intensywne korzystanie z mediów prowadzi do utraty empatii i umiejętności taktowania innych z szacunkiem.Wyobcowanie powoli staje się problemem całych społeczeństw.  A ciemne strony sieci – mobbing, oszustwa i przestępczość internetowa – są ogromnym zagrożeniem dla nas wszystkich. 

Cyfryzacja życia niszczy nasze zdrowie. Niby wiele osób o tym wie, ale wciąż nie robi nic żeby to zmienić. W książce „Cyberchoroby” prof. Spitzer wziął pod lupę takie choroby i problemy naszych czasów, jak: nadwaga, uzależnienie od Internetu (telefonu/tableta/gier komputerowych/Facebooka, substancji odurzających), Wielki Brat, cyberstres, cyberlęk, inwigilacja w sieci, cyberstalking, cyberchondria, pornografia internetowa… To tylko nieliczne przykłady chorób gnębiących współczesnego człowieka. W dalszej części publikacji można przeczytać o cyfrowym dzieciństwie i cyfrowej młodzieży – czy na pewno e-booki, tablety i wszelkiego rodzaj apki służą ich postępom w nauce…? Z najnowszej książki amerykańskiego psychiatry dowiecie się także jak nieustanne korzystanie z mediów wpływa na jakość i długość snu, a co za tym idzie na nasze zdrowie i życie. Na końcu publikacji znajdują się rozważania na temat bycia offline oraz tego czy i w jaki sposób można się ustrzec przed cyberchorobami.

Cyfryzacja naszego życia jest zjawiskiem globalnym. Niewystarczająca edukacja wynikająca z bezsenności i nieuwagi, nawaga z braku ruchu i złej diety– nie trzeba ogromnej fantazji, by wyobrazić obie konsekwencje dla społeczeństwa. A społeczeństwa uczestniczą w globalnym wyścigu, który rozstrzygnie się na korzyść najmądrzejszych, najsprawiedliwszych i najzdrowszych – miejmy nadzieję ponieważ alternatywą jest zwycięstwo najagresywniejszych. Dziś wszystkie społeczeństwa i kultury dotknięte są cyfryzacją, pędzącą z szybkością, jakiej nigdy wcześniej nie nabrała żadna globalna kulturowa zmiana. Siłą rzeczy więc wygrają ci, którzy się we właściwym momencie opamiętają i poważnie potraktują ryzyko i działania niepożądane. Kto to będzie?    

Zapewniam Was – lektura tej książki nikogo nie pozostawi obojętnym. Pozwoli uzmysłowić sobie ile czasu tracimy bezpowrotnie na bezmyślne surfowanie po sieci, podczas gdy moglibyśmy ten czas spożytkować lepiej, np. rozwijając swoje mocne strony, ucząc nowego języka lub siedząc z bliskimi osobami. „Cyberchoroby” pozwalają inaczej spojrzeć na życie, przewartościować je i przede wszystkim – nie dopuścić do cyfryzacji naszego życia (lub zminimalizować jej szkodliwe działanie). To idealna lektura dla każdego rodzica, osoby dorosłej, nastolatka i studenta. Otwiera oczy na manipulacje, jakim jesteśmy poddawani na każdym kroku, unaocznia tragiczne w skutkach oddziaływanie cyfrowych technologii na nasz organizm. To pozycja obowiązkowa dla każdego człowieka dwudziestego pierwszego wieku. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy

Komentarze

komentarze