Czarownica na wygnaniu - drugi tom "Czarownic z Wolfensteinu"

Czytelnicy, którzy z zapartym tchem śledzili losy Amelii, młodej czarownicy z książki „Czarownice z Wolfensteinu. Pierścień i sito”, nie będą rozczarowani drugim tomem – „Czarownice z Wolfensteinu. Wstęga i kamień”. Julia Bernard stworzyła kilkutomową sagę z szybką akcją, licznymi niebezpieczeństwami i walką o przeżycie dziewczyny, która dopiero od niedawna zdaje sobie sprawę ze swoich mocy.

W ramach przypomnienia, w pierwszej części poznajemy Amelię jako pozornie zwykłą osiemnastolatkę, jednak bardzo szybko okazuje się, że pochodzi z rodu czarownic. Zarówno jej matka Matylda, jak i babka Adela ukrywają przed nią prawdę. Kiedy zaczynają wprowadzać Amelię w tajniki mocy, jej życie nabiera tempa. Ostatecznie musi stawić czoło niebezpieczeństwom bez swojej rodziny. Matylda i Adela giną. I właśnie to jest punktem wyjścia w drugiej części, czyli „Czarownice z Wolfensteinu. Wstęga i kamień”.

W ciągłym niebezpieczeństwie

Dziewczyna wie, że ma zakaz powrotu do kraju a z rodzinnej posiadłości uratowała jedynie kilka przedmiotów. Amelia musi uciekać za granicę i znaleźć schronienie, by przeżyć. Wie, że nadal grozi jej niebezpieczeństwo. Oprócz tego zastanawia się nad często pojawiającym się snem, który zdaje się być przesłaniem, wskazówką. Czy miejsce letnich wakacji z Matyldą może być dla niej bezpieczne? Na jej drodze pojawiają się kolejne magiczne stworzenia, które wywołują następne zawirowania w życiu młodej czarownicy. Czy to zawrotne tempo nie przełoży się na błędne decyzje? Tego nie zdradzę, ale ręczę za to, że wielbiciele fantastyki i magii będą usatysfakcjonowani.

Audiobook czytany przez Joannę Gajór

Podobnie jak pierwszy tom, tak i drugi, w wersji audio jest czytany przez Joannę Gajór. Lektorka potrafi zainteresować słuchacza swoją interpretacją. Potrafi doskonale wyeksponować emocje, jakie towarzyszą bohaterom, dzięki czemu czas na słuchaniu płynie bardzo szybko. „Czarownice z Wolfenstainu” mają trzy tomy i mam nadzieję, że ostatni także będzie czytany przez tą samą osobę. Już przywykłam do jej wcielenia się w Amelię. Sama fabuła książki jest wciągająca, a doskonałe wykonanie głosowe stanowi kropkę nad „i”. Poniżej możecie wysłuchać, krótkiego audiobooka w jej wykonaniu.