„Ciężar atramentu” – Rachel Kadish

„Ciężar atramentu” jest znakomitą powieścią historyczną, która wyszła spod pióra amerykańskiej pisarki Rachel Kadish, laureatki National Jewish Book Award. Polecamy!

Ciężar atramentu - okładkaAkcja książki Kadish biegnie dwutorowo. Splatają się w niej historie dwóch niezwykłych kobiet – Ester Velasquez oraz Helen Watt. Ester jest młodą Żydówką mieszkającą w XVII-wiecznym Londynie, skrybą rabina HaCoena Mendesa. Helen to schorowana angielska profesorka tuż przed emeryturą, wykładająca historię na londyńskiej uczelni w czasach współczesnych. Co łączy obie postaci?

Były student Helen Ian Easton znajduje w domu tajemnicze dokumenty pochodzące z siedemnastego wieku. Prosi dawną nauczycielkę o pomoc w zbadaniu zapisków. Helen podejmuje się zadania i razem z amerykańskim doktorantem Aaronem Levym próbuje ustalić tożsamość autorki znalezionych dokumentów, czyli wspomnianej już Ester. Jednak nie tylko oni szukają rozwiązania tej zagadki. Sława płynąca z odkrycia sekretu marzy się również innemu zespołowi historyków. Kto pierwszy pozna prawdę?   

Spowiedź na papierze

Zacznę od początku. Może tym razem uda mi się wyznać prawdę, ponieważ zbyt długo poplamiłam swoją mowę kłamstwem. Kłamstwem jest bowiem przejmujące milczenie atramentu na papierze – tam gdzie prawda winna przemawiać bez lęku, ze śmiało podniesioną głową.

Nie mam nic na swoją obronę. Lecz choć serce moje nie odczuwa skruchy, tym oto stronicom spowiadam się ze swych występków. Niech to będzie mój ostatni hołd dla tego, którego niegdyś zdradziłam.

W ciszy domostwa pióro i atrament nie stawiają oporu mej dłoni, papier się nie wzdraga. Niech karty te poznają w końcu prawdę, choć nikt jej nie przeczyta.*

Oto intrygujący początek powieści Rachel Kadish. Z każdym kolejnym rozdziałem czytelnik dowiaduje się więcej o zaskakujących losach Ester Velasquez, która odważyła się wyjść poza ramy społecznej konwencji. Ta wciągająca, pięknie opowiedziana historia skłania do głębszej refleksji. Stanowi również cenne źródło informacji o realiach życia w Londynie sprzed niemal czterystu lat. Po „Ciężar atramentu” zdecydowanie warto sięgnąć.

Czytaj także: „Klucz Sary” – Tatiana de Rosnay      

* Cytat pochodzi z recenzowanej książki (przekład: Aleksandra Wolnicka).


Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

Komentarze

komentarze

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close