Bycie pierworodną czasem bywa przekleństwem… – „Pierworodna” Tosca Lee

pierworodna tosca lee

Jakiś czas temu miałam przyjemność czytać Potomków, a niedawno trafiła w moje ręce długo przeze mnie wyczekiwana kontynuacja, czyli „Pierworodna”. „Potomkowie” zakończyli się w najmniej spodziewanym momencie, zostawiając mnie totalnie zdezorientowaną i w ogromnym napięciu. W trakcie oczekiwania na drugą część, wyobrażałam sobie, co może się w niej wydarzyć. Rzeczywistość  przeszła jednak moje najśmielsze oczekiwania…

 

Audrze zaczyna wracać pamięć. Początkowo są tylko urywki, drobne fragmenty wydarzeń z przeszłości. Dowiadujemy się, dlaczego w poprzedniej części zdecydowała się wymazać sobie pamięć, kogo i dlaczego chroni i do czego (lub kogo) musi dotrzeć, jeśli chce zaprowadzić pokój w świecie od wieków zwalczających się Potomków Elżbiety Batory oraz Dziedziców. Jest zdeterminowana dorwać Historyka i zgładzając go, definitywnie zakończyć ten bezsensowny międzypokoleniowy konflikt dwóch rodów. W jej niebezpiecznych eskapadach wspiera ją mąż-Dziedzic Luke oraz genialna hakerka Błazen, a także kilkoro gotowych skoczyć za nią w ogień Potomków. Nie chcę Wam zabierać przyjemności ze stopniowego dowiadywania się, kto jest kim i przeżywania przygód z Audrą oraz odkrywania jej dawnego życia. Powiem Wam za to, że akcja toczy się znacznie szybszym tempem niż w „Potomkach” – musiałam co jakiś czas odkładać książkę na bok, przemyśleć akcję i dopiero mogłam dalej czytać.

Gdy adrenalina buzuje we krwi

Po przeczytaniu kilku stron książki wiemy, że nie zabraknie w niej gwałtownych i nieprzewidzianych zwrotów akcji. Nie wiadomo czasami, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Nie wiadomo, komu można ufać. Akcja „Pierworodnej” rozgrywa się na terenie kilku państw (m.in. Węgrzech i Słowacji). Niespodzianka goni niespodziankę, i tak jest aż do ostatniego zdania w książce. Autorce należą się wielkie ukłony za to, że dała radę utrzymać czytelnika w napięciu i ani razu nie zwolniła tempa.

Przeszłość puka do drzwi…

Główna bohaterka nie jeden raz działa poza prawem i dociera do granicy życia i śmierci. Gdy dowiadujemy się, w imię czego tak działa, zaczynamy  ją rozumieć i kibicować jej. Podczas jednego z niebezpiecznych pościgów zaczynają uajwniać się uśpione dotąd cechy Pierworodnej Potomkini Elżbiety Batory – perswazja na tłumie ludzi, wywieranie określonego rodzaju emocji na innych, wzbudzanie podziwu lub strachu, manipulowanie nimi… Nie wie jednak, że gdy dojdzie do ostatecznej konfrontacji z Historykiem prawda okaże się tak szokująca i nieprawdopodobna, że nie będzie się mogła pozbierać…

Książkę przeczytałam jednym tchem, w jakieś 2–3 godziny. Czasami się śmiałam, ale znacznie częściej byłam zaciekawiona, a nawet wzruszona przebiegiem akcji. Zdarzyły się może ze dwa momenty, które troszeczkę mnie znużyły, ale poza tym, tak jak już wspomniałam, akcja toczy się w zawrotnym tempie – to wyścig z czasem o życie wielu istnień. 

Tosca Lee pisze jasno i wyraźnie, nie używa niepotrzebnych ozdobników czy rozbudowanych zdań. Doskonale wie, że szybkość fabuły nakręcają proste, w miarę krótkie zdania. Język tej powieści bez trudu powinien dotrzeć do młodzieży, dla której została ona napisana. Myślę, że chętnie sięgną po nią zarówno dziewczyny, jak i chłopcy. „Pierworodna” jest warta nieprzespanej nocy.

– Nikt, kto osiągnął podobną pozycję, nie łudzi się, że pieniądze dają szczęście. Wydajesz pierwszy milion, tracisz pięć kolejnych, zostawia cię żona, wtedy ty dwudziestokrotnie pomnażasz majątek, ale tracisz dzieci i już nie wiesz, kogo nazwać przyjacielem… Wtedy właśnie uczysz się, że bogactwo nie uszczęśliwia.
– Chyba że od początku to wiesz, bo jesteś człowiekiem z zasadami.

 


Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

Komentarze

komentarze

39 Replies to “Bycie pierworodną czasem bywa przekleństwem… – „Pierworodna” Tosca Lee”

  1. Pingback: marlin lever 357

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close