Chcemy zaprosić Was do udziału w ostatnim konkursie, w którym do wygrania będzie „Wiatr wspomnień” Doroty Schrammek. W poprzednich dwóch pojawiło się bardzo wiele odpowiedzi na pytanie konkursowe. Czy tak będzie i tym razem?
Kilka słów o fabule „Wiatru wspomnień”. W Pobierowie kolejny letni sezon rozpoczyna się pełną parą. Po niespodziewanej śmierci Władysława, wójtem gminy została Matylda. Co raz lepiej odnajduje się w nowej roli, jednak nie ma czasu na prowadzenie swojego pensjonatu. Niecierpliwie oczekuje również przyjazdu synowej Doroty z wnuczką Amelką. Razem z nimi do Pobierowa przyjechać ma też przyjaciółka Doroty, Aldona, wraz z malutką córeczką Ewunią. Dziewczyna pragnie odetchnąć po rozstaniu z Michałem, a Dorota odpocząć przed oczekiwanymi narodzinami syna. Pensjonat znów będzie tętnił życiem. Będzie również świadkiem wielu, niespodziewanych wydarzeń. Więcej znajdziecie w recenzji.
Zadanie konkursowe na dziś brzmi następująco:
Pokaż nam zdjęcie książki, którą warto zabrać na wakacje. Dlaczego właśnie ten tytuł?
Odpowiedzi należy udzielać w komentarzu pod postem konkursowym na Facebooku. Czekamy na nie od 1 do 15 sierpnia 2016 roku.
Nagrody:
3 x książka „Wiatr wspomnień” Doroty Schrammek z dedykacją autorki
Fundatorem nagród jest Wydawnictwo Szara Godzina
Regulamin konkursu znajdziecie TUTAJ.
-
By: Ewa
Redaktor naczelna portalu. Właścicielka firmy I-Words. Zafascynowana szeroko pojętymi naukami społecznymi, bibliofilka. Wielbicielka muzyki i tańców latynoamerykańskich. Pasjonatka kultury Starożytnego Egiptu. W wolnych chwilach trenuje Muai Thai i gra w gry planszowe.
-
-
„Inna panna Bridgerton” – konkurs
„Kaczogród. Korona Majów”
Odkrywanie miejsc poza utartymi szlakami turystycznymi
„Co to za smerf?” Tebo
„Zatoka surferów” Allie Reynolds
Może zainteresuje Cię także:
Komentarze
Nie wiem jak inni, ale ja nie lubię zabierać na wakacje książek nowych. Nigdy nie wiem, czy mi się spodoba, czy przetrwam pierwszy rozdział, więc jakże mogłabym tak ryzykować i zabierać coś, co może zepsuć mi frajdę z wolnego? Zawsze sięgam po sprawdzonych autorów, a nawet książki. W tym roku będzie mi towarzyszył Kubuś Puchatek, którego doceniłam dopiero po 20 ;) Ale, że to książka z tych cieńszych dobieram do niej swoją przeukochaną książkę, w której zaczytywałam się, mając 16 lat „Trędowata” Heleny Mniszek. Książkę znalazłam miesiąc temu w trakcie przeprowadzki i nie mogę się doczekać by znów do niej nie sięgnąć. Chociażby przez wzgląd na sentyment jak ją darzę, na pewno będzie mi się podobała :)
Pozdrawiam Ewka Zielińska