„Wujek Sknerus. Niezwykłe losy Sknerusa McKwacza”

Wielokrotnie w moich recenzjach przewija się seria Kaczogród Carla Banksa, w której każdy tom poświęcono innemu okresowi twórczości autora. Dzisiaj jednak przybliżę książkę, jaka opowiada o losie jednego z bohaterów i stanowi zbiór komiksów wielu autorów. Zapraszam do przeczytania recenzji tytułu „Wujek Sknerus. Niezwykłe losy Sknerusa McKwacza”.

Główną postacią, jaką stworzył Carl Banks, niewątpliwie jest Kaczor Donald. To wokół niego skupiają się zabawne przygody. Smaczku dodają także inni bohaterowie. Początkowo część z nich miała pojawić się epizodycznie w pojedynczych przygodach. Z czasem jednak nie tylko można było spotkać ich częściej, ale przyczynili się do tego, że Kaczogród jest taki barwny i uwielbiany przez kolejne pokolenia. Jednym z takich bohaterów jest Sknerus McKwacz.

Wujek Sknerus – jak Banks rozpalił wyobraźnię i zachęcił do poszukiwania korzeni Sknerusa McKwacza

Jak już wspomniałam, Sknerus McKwacz nie miał początkowo grać ważnej roli w komiksach, ale jego oziębłość, imponująca fortuna i nastawienie do pieniędzy intrygują. Podobnie jak to, w jaki sposób kaczor doszedł do takiego majątku. Kąpiele w złocie, przeliczanie wszystkiego, wielki skarbiec to chyba coś, co kojarzą wszyscy. Już wtedy, kiedy przypisywano mu głównie negatywne cechy, był intrygującą osobistością. Ponadto z czasem można było obserwować również cechy pozytywne.

To, że Banks serwował jedynie epizody z życia i przeszłości Sknerusa, czujnych fanów przyciągało jeszcze bardziej. Zaczęły pojawiać się domysły, jak mogły wyglądać perypetie tego kaczora w młodości. W efekcie wielu twórców stworzyło swoje własne interpretacje i dało się ponieść wyobraźni. I właśnie ta książka zawiera zbiór najlepszych komiksów fanów Sknerusa z różnych stron świata.

Czego spodziewać się po albumie?

Wewnątrz znajduje się przeszło dwadzieścia komiksów, które powstały na przestrzeni kilkudziesięciu lat w różnych krajach. Najczęściej można zapoznać się z historiami pochodzącymi ze Szwecji, ale są też komiksy włoskie, niemieckie, norweskie, finlandzkie, a nawet polskie. Ich publikacje można było znaleźć w kilku czasopismach. Podczas czytania spotykamy także Kaczora Donalda, siostrzeńców i innych znanych z historii Banksa bohaterów. Nie brakuje też wyśmienitego poczucia humoru. Dzięki temu, że autorami komiksów są różne osoby, jest ogromny przekrój ich tematyki, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność książki i zachęca do czytania.

Dla kogo ten tytuł? Na pewno dla wszystkich fanów Kaczogrodu i fanów Sknerusa McKwacza w każdym wieku.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: