„Piękna i Bestia. Opowieść Belli” – manga

Do „Pięknej i Bestii” mam duży sentyment od zawsze. I wcale nie chodzi tylko o to, że Bella tak kochała książki… Jednak zawsze przed oczami miałam disnejowską animację. Kiedy więc pojawiła się możliwość, by poznać tę historię przedstawioną w formie mangi, nie mogłam się oprzeć. Zapraszam na recenzję tytuły „Piękna i Bestia. Opowieść Belli”. Jest to tom pierwszy, a w następnej części będziemy mieli okazję poznać perspektywę Bestii.

Są takie opowieści, które zostają z nami na zawsze z różnych względów. Dla mnie jedną z nich jest właśnie „Piękna i Bestia”, z którą jestem równie silnie związana, jak z „Mulan”. Lektura tej historii w nowym wydaniu była dla mnie przygodą. Stanowiła dla mnie tym większą przyjemność, że jest w formie mangi, którą także w ostatnim czasie polubiłam.

Zarys fabuły

Bella i jej ojciec wyróżniają się na tle miasteczka, w którym mieszkają. On jest wynalazcą, a ona lubi czytać i żyje we własnym świecie. Będący w podróży ojciec chce przywieźć Belli różę, nie wie jednak, że ta konkretna róża, jaką znalazł, jest dla kogoś szczególnie ważna. Zostaje uwięziony przez Bestię, w wydawałoby się, opuszczonym zamku. Kiedy Bella rusza mu na ratunek i zajmuje jego miejsce, szybko dowiaduje się, że zamek wcale nie jest opuszczony, a ma wielu niecodziennych mieszkańców. I oczywiście pana zamku – Bestię. Czy na pewno jest taki zły, na jakiego wygląda?

„Piękna i Bestia. Opowieść Belli” – dla kogo?

Sięgając po ten tytuł, musicie zdawać sobie sprawę, że mangę czyta się od tyłu. Spodziewajcie się też charakterystycznej dla tego gatunki kreski. Książka jest nie tylko czarno-biała, ale ma rysunki idealnie wpisujące się w japoński styl tworzenia komiksów. Jednocześnie fabuła jest wiernie odzwierciedlona i podąża torem, jaki znamy z filmu animowanego. Myślę, że szczególnie dużo frajdy z czytania będą mieć nie tylko osoby lubiące tę historią, ale i ci, którzy lubią specyficzny klimat mangi. Jak dla mnie efekt jest świetny i z chęcią zanurzę się w „Opowieść Bestii”.


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:

Wydawnictwo Egmont logo

Komentarze

komentarze

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close