„Jak żyć w rytmie pór roku. Rytuały self-care w duchu ajurwedy” Susan Weis-Bohlen

Lubię zdrowe jedzenie, a już szczególnie sezonowe. Kiedy więc zobaczyłam tytuł „Jak żyć w rytmie pór roku. Rytuały self-care w duchu ajurwedy” Susan Weis-Bohlen, pomyślałam, że jest to coś dla mnie. Okazało się, że książka jest w totalnie innym klimacie, niż się spodziewałam, ale czy to źle? Przekonajcie się!

W naturze wszystko ma swój rytm, tak jak pory roku, które będą nas dzisiaj szczególnie interesować. Następują kolejno po sobie. Wiemy, jak będzie się zmieniać krajobraz za oknem i jak będzie na to reagować nasz organizm. Jedne zmiany są korzystne, dodają energii i poprawiają nastrój, inne natomiast wprawiają w melancholię, przygnębienie itd. Nie warto z tym walczyć, ale poddać się temu rytmowi, by płynąć z naturalnym nurtem i czerpać z niego jak najwięcej. I mniej więcej o tym jest książka.

Poznaj swoją doszę i dopasuj swoje rytuały

Jeśli nie interesujecie się jakoś bardziej ajurwedą, tak jak to było w moim przypadku, to musicie wiedzieć, że cała filozofia bazuje na Pięciu Wielkich Żywiołach: ogniu, wodzie, powietrzu, ziemi i przestrzeni. Jest to o tyle istotne, że już po krótkim wstępie będziemy rozwiązywać test, który pozwoli nam sprecyzować doszę. Pod pojęciem doszy kryją się energetyczne naturalne siły. Dzięki nim możemy lepiej poznać siebie i otaczający nas świat. W zależności, jaka dosza jest naszą dominującą, inny wielki żywioł będzie nam najbliższy. To z kolei pozwala dopasować pewne działania do tego, by zachować równowagę między ciałem i umysłem.

Kiedy już przejdziemy przez test i punktację, możemy zacząć bliżej analizować to, z czym wiąże się dla naszej równowagi dana pora roku i jak warto się wtedy odżywiać. Co ciekawe, ajurweda wyróżnia tylko trzy pory roku. Wiele proponowanych rytuałów każdy z nas stosuje. Przykładowo jesienią i zimą nastawiamy się na pokarmy ciepłe i gotowane, a latem na pitne. Jednocześnie jest szereg inspiracji, jakie mogą okazać się nowe, a jakie warto wprowadzić do swojego codziennego rytmu dnia.

„Jak żyć w rytmie pór roku. Rytuały self-care w duchu ajurwedy” – moje wrażenia

Tak jak wspomniałam, miałam nieco inne oczekiwania wobec książki. Jednak się na niej nie zawiodłam, bo przybliża mi nowy punkt widzenia. Taka świeża perspektywa jest ciekawym doświadczeniem, a jednocześnie pokazuje, że w pewien sposób nasz organizm naturalnie próbuje się do pór roku dostosować. Pozwólmy mu na to!

Książka przypadnie do gustu osobom interesującym się ajurwedą i medycyną naturalną. Jednocześnie może zainteresować także tych, którzy chcą jak najpełniej dbać o zdrowie poprzez zdrowe nawyki i odżywianie.


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze

One Reply to “„Jak żyć w rytmie pór roku. Rytuały self-care w duchu ajurwedy” Susan Weis-Bohlen”

  1. It’s in reality a nice and helpful piece of information. I am glad that you just shared this
    helpful information with us. Please stay us up to date like
    this. Thanks for sharing.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close