Supernogi stonogi

Gry planszowe są typem rozrywki, jaką lubi cała moja rodzina, toteż często organizujemy sobie w ten sposób popołudnia i wieczory. Wśród gier, które niezmiennie lubimy od lat, są „Nogi stonogi”. Kiedy więc zobaczyłam je w rozmiarze XXXL, wiedziałam, że to coś w sam raz dla nas. Byłam jednak zaskoczona, kiedy okazało się, że „Supernogi stonogi” oferują znacznie więcej niż podstawowa wersja.

Myślę, że z grą „Nogi stonogi” przynajmniej część z Was już się zetknęła. Nie jest nowa, ale przez to, że spodoba się i małym i dużym, cieszy się dużą popularnością. Krótko opowiem, o co w niej chodzi i czym się od niej różni najnowsza wersja – oprócz rozmiaru oczywiście.

„Nogi stonogi” – podstawowe zasady

Wersja podstawowa gry to niewielkie pudełko, w którym znajdziemy płytki z głowami czterech stonóg, mnóstwo nóg w różnych butach i kostki. Nie są to jednak zwykłe kostki, bo na każdej z nich znajdują się buty, jakie możemy kolekcjonować. Zadaniem graczy jest zrobienie jak najdłuższej stonogi, zanim skończą się wszystkie nogi. W swojej kolejce mamy trzy rzuty i możemy decydować, które buty chcemy uzbierać. Za każdym razem będą one inne, w zależności od tego, co wyrzucimy na kostkach. Początkowo łatwo jest rozbudować stonogę, ale im mniej płytek jest na stole, tym trudniej.

Na grę zdecydowaliśmy się, kiedy mój domowy recenzent Kuba miał mniej więcej 4 lata i chcieliśmy go oswoić z kostkami i planszówkami. To był strzał w dziesiątkę, bo gra jest rewelacyjna i gramy do dzisiaj. A teraz w paru słowach, co jest innego w najnowszej wersji.

„Supernogi stonogi” – nowe możliwości w rozmiarze XXXL

Pierwsze, co rzuci się w oczy, to zdecydowanie rozmiar! Gra jest ogromna w porównaniu z tą, w jaką graliśmy do tej pory. Pojedyncza kostka ma wielkość połowy kubka. Jednak gabaryty to nie jedyna nowość, jaką wprowadziło Wydawnictwo Egmont. Drugą jest rozszerzenie możliwości w trakcie rozgrywki. Po pierwsze jednocześnie może grać aż 6 graczy. W wersji podstawowej mogą być 4 osoby.

Do tego dochodzi kilka wariantów gry, co wprowadza urozmaicenie. W tym pudełku znajdziemy płytki z bosą stopą, płytki z ogonkami i bose stopy. Możemy je wykorzystać w kilku różnych wariantach gry. Oprócz tego dochodzi opcja podbierania butów innym graczom, także dzieje się dużo, a rozgrywka się nie dłuży.

Niebawem zbliża się grudzień, a wraz z nim potrzeba szukania prezentów dla najmłodszych. Jeśli nie macie pomysłów, polecam właśnie „Supernogi stonogi”. Są doskonałe jako pierwsza gra i już dla nieco starszych dzieci. Do tego pięknie się prezentują, co możecie zobaczyć na zdjęciach.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy: