Któż z nas nie marzył o tym, by mieć kontrolę nad swoimi snami? Liv Silver, główna bohaterka „Drugiej części snów” posiada tę wyjątkową umiejętność. Dokąd ją ona zaprowadzi? Przekonajcie się sami.
Liv Silver od niedawna mieszka w Londynie. Wraz z siostrą Mią próbują się zaaklimatyzować w patchworkowej rodzinie — ich mama zakochała się w Erneście Spencerze, ojcu samotnie wychowującym prawie dorosłe bliźnięta z pierwszego związku. Nastolatka jest szczęśliwie zakochana w Henrym Harperze — niebotycznie przystojnym i bardzo tajemniczym chłopcu ze szkoły. Mimo że często się spotykają to Liv bardzo mało o nim wie. Nie zna nawet jego rodziny, nigdy nie była u niego w domu. Jej podejrzenia i nieufność podsycają wpisy Secrecy, która wie więcej od niej o jej chłopaku…
– Doświadczenie mi mówi, że większości kłamstwo przychodzi łatwiej we śnie niż na jawie. Jeśli chcesz się dowiedzieć o kimś prawdy, to nic nie wskórasz, wparowując do jego snu i wypytując, bo odpowie ci dokładnie to samo, co powiedziałby, gdyby nie śnił.
– No a jak miałam się do tego zabrać? Tylko mi nie mów, że powinnam się przemienić w rakietę na Księżyc.
– No wiesz, najlepiej, gdy inwigilowany w ogóle nie orientuje się, że tam jesteś. Niewidzialny widz i słuchacz dowie się we śnie najwięcej. Przy odrobinie cierpliwości wszystkiego.
Jawa to czy sen?
Senne przygody Liv przeplatają się z historiami życia codziennego, a także ze zgryźliwymi i szyderczymi wpisami na blogu tajemniczej Secrecy. Wydaje się, że największa plotkara w okolicy zna wszystkie kompromitujące historie i sekrety mieszkańców dzielnicy Hampstead w Londynie. Secrecy uwielbia siać zamęt i informować o najnowszych ploteczkach jako pierwsza. Jak to w ogóle możliwe, że wciąż pozostaje anonimowa…?
Jeśli ktoś, podobnie jak ja, nie czytał pierwszego tomu Trylogii Snów, nie musi się zrażać ani obawiać, że nie połapie się w całej tej historii. Autorka umiejętnie wplotła w akcję „Drugiej księgi snów” najważniejsze informacje z pierwszego tomu, więc czytelnik nie będzie czuł, że coś go ominęło. Jeżeli później, zaciekawiony akcją, zechce sięgnąć po pierwszą część przygód o Liv i jej przyjaciołach, będzie miał obraz całości.
Druga część „Trylogii Snów”
„Druga księga snów” co prawda jest skierowana do młodzieży, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnęły po nią osoby w każdym wieku, poszukujące przyjemnej lektury i lubiące utwory odrealnione, z nutą magii i tajemniczości. Fabuła została tak skonstruowana, że wciąga bez względu na wiek i płeć. Książka pobudza wyobraźnię czytelników i przenosi ich w krainę snów, w której wszystko może się zdarzyć…
Na końcu książki znajduje się spis bohaterów wraz z krótką, charakteryzującą ich notatką. Kerstin Gier sporządziła również reguły śnienia oraz małą zajawkę ostatniego już tomu Trylogii Snów, który ukaże się w księgarniach w 2017 roku. Na uwagę zasługuje także szata graficzna „Drugiej księgi snów”. Została ona wydana w twardej oprawie, z pięknymi elementami graficznymi wewnątrz książki oraz na okładce. Wyjątkowe wydanie sprawia, że ta książka może stać się idealnym prezentem, np. pod choinkę.
Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem? Co ukrywa Henry? Jak skończą się nocne wędrówki po Krainie Snów?
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu:
2 Replies to “Gdy życie toczy się we śnie… — „Druga księga snów” Kerstin Gier”