Najlepszy fikcyjny detektyw

konkurs pruska zagadka

Kto z naszych Czytelników ma ochotę przenieść się na początek XX wieku i podążać tropem tajemniczego mordercy? Dzięki książce z inspektorem Ignazem Braunem w roli głównej będzie to możliwe! W naszym konkursie są do wygrania trzy egzemplarze kryminału „Pruska zagadka” Piotra Schmandta.

Czego dotyczy „Pruska zagadka”? Akcja książki rozgrywa się w 1901 roku, w zaborze pruskim. Ginie osiemnastoletni gimnazjalista. Co jakiś czas w rodzinnym miasteczku pojawia się któraś z odciętych części ciała nastolatka. Chłopak nie miał przyjaciół, dobrze się uczył, mówi się, że miał słabość do dziewcząt, a policja rozkłada ręce. Na pomoc przyjeżdża z Berlina sławny inspektor Braun, który jest specjalistą od trudnych spraw. W miasteczku staje się nie lada sensacją. Taka gwiazda, w tak małej miejscowości! Prywatnie skryty, nieśmiały i samotny, a w trakcie śledztwa dociekliwy, cierpliwy i taktyczny. Podczas rozmów z mieszkańcami, na światło dzienne zaczynają wychodzić skrzętnie skrywane tajemnice. Sekrety, o których nikt nie miał wiedzieć. Okazuje się, że coraz więcej jest osób, które miały silny motyw morderstwa Johanna Wendersa. Nie brakuje też wielu fałszywych tropów. Czy inspektor Braun sobie poradzi? Kto może być odpowiedzialny za morderstwo? Konkurencja rodzinnej piekarni, Żydzi, zawiedzione panny, wściekli ojcowie, nauczyciele, ktoś przyjezdny? Więcej na temat książki znajdziecie w recenzji. Zachęcamy także do odwiedzenia strony, która w całości jest poświęcona sprawom inspektora Brauna.

Ponieważ głównym bohaterem książki jest znany detektyw, pytanie konkursowe będzie o podobnej tematyce:

Który z detektywów z filmów lub książek jest Twoim ulubionym i dlaczego?

Odpowiedzi należy udzielać w komentarzu pod postem konkursowym na Facebooku. Czekamy na nie od 5 do 19 sierpnia 2016 roku.

Nagrody:

3 x książka ”Pruska zagadka” Piotra Schmandta

Fundatorem nagród jest Wydawnictwo Oficynka

Regulamin konkursu znajdziecie TUTAJ.

oficynka

pruska zagadka

 

Komentarze

komentarze

One Reply to “Najlepszy fikcyjny detektyw”

  1. Dodam moją odpowiedź tutaj, ponieważ nie posiadam aktualnego konta na Facebooku:

    Ulubiony? Nie, to wcale nie jest Sherlock. Ileż można o tym jednym, niezmęczonym rozgłosem, Holmesie? Przecież co trzecia powieść kryminalna opiera się na postaci inteligentnego, fascynującego detektywa, którego osobowość zapisuje się w pamięci czytelnika na zdecydowanie dłużej od bohaterów sensacji (sami ryzykanci!), thrillerów (albo ofiara, albo prześladowca!) lub romansów (powielanie Romea i Julii w pięćdziesięciu jednakowych odsłonach!).

    Moim faworytem będzie twór królowej kryminałów: Agathy Christie. Chociaż zagadki w wykonaniu panny Marple wciągają równie mocno, pojedynek mistrzów w moim sercu wygrywa Poirot. Belgijski detektyw Herklues Poirot. Ideał elegancji, szyku i gustowności połączonej w wyważonych proporcjach z błyskotliwą odpowiedzią, nutą sceptycyzmu i aromatem dociekliwości. Przy podkręcanym wąsie, czarnym meloniku oraz równej muszce, kraciasty płaszcz z fajką wymiękają w przedbiegach!

    Jego występy w ponad 30 książkach angielskiej pisarki to coś niezwykłego. Przecież nawet jeśli każda sprawa, której podejmuje się bohater jest zupełnie inna, dotyczy odmiennych spraw, ma różne podłoże, okala inne otoczenie.. czy możliwym jest niedopuszczenie się ani jednego powielenia, powtórzenia schematu śledztwa, sposobu zachowania postaci? A jednak! Za każdym razem Poirot zaskakuje mnie jakże precyzyjnym i niepowszechnym sposobem myślenia, którym potrafi połączyć, niewiążące się ze sobą, jak przypuszcza się początkowo, przedmioty oraz dojść do zabójcy niespodziewanej ofiary. Wykorzystując tropy, które czasem trudno dostrzec na pierwszy rzut oka oraz rozmowy z różnorodnymi świadkami zdarzeń udaje mu się dowieść swoich racji i zdemaskować sprawcę wydarzeń. Na dodatek w każdym tomie robi to niespodziewanie i.. inaczej.

    Prawie w każdej książce w księgarni pojawiają się bohaterowie z charakterami we wszystkich kolorach. A jednak niecodziennie z literatury kreuje się tak wyrazista, kojarzona, zapamiętywana, a przede wszystkim: ceniona postać (jak Herklues Poirot). Szkoda jedynie, że fikcyjna!

    A na koniec, krótki wierszyk, w którym zawarłam 10 tytułów kryminałów z udziałem właśnie mojego ulubionego detektywa. (Oryginalnością dorównują niemal belgijskiemu mistrzowi rozwiązywania spraw kryminalnych ;)).

    „Entliczek pentliczek”, „A.B.C.”
    Poirot zbrodnią zajmie się
    „Morderstwo w Orient Expresie”?
    Detektyw sprawcę przyniesie
    „Morderstwo na polu golfowym”?
    On zdaje się być już gotowym.
    „Morderstwo w Mezopotamii?”
    Pan już rozmawia z świadkami.
    A „Zbrodnia na festynie”?
    Nawet jeżeli ktoś zginie
    Herkules w zagadkę się zgłębi
    Wie już gdzie „Kot wśród gołębi”.
    Przy myśleniu „Czarna kawa”
    I wnet rozwiązana sprawa.
    „Po pogrzebie” wspomina
    Wraz odsłonięta „Kurtyna”!

    Pozdrawiam serdecznie. :)
    (E-mail: anjoania@gmail.com)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close