Jak kupić pierwszy obraz w życiu?

Chcesz kupić swój pierwszy obraz w życiu. Wiesz, że praca będzie z Tobą długo, przez co najmniej kilka lat. Po jakimś czasie okazuje się, że dzieło, które przykuło uwagę, już ci się nie podoba. Sprzedajesz je, ale nadal nie wiesz, czego pragniesz.

Tak zwykle wyglądają pierwsze zakupy osób rozpoczynających przygodę z kolekcjonowaniem dzieł sztuki. Jak uniknąć błędów, wybierając pierwsze w życiu płótno?

Przypadkowa kolekcja?

Zwykle pierwszy obraz kupujemy, bo nam się podoba. Oglądamy go przez wiele dni w szybie mijanej na co dzień galerii. Zdarza się, że kolekcjoner otrzymuje swoje pierwsze dzieło w życiu od kogoś z rodziny, w spadku. Dopiero z czasem zaczynasz się dokształcać, chodzisz na wystawy, czytasz katalogi i książki, licytujesz na aukcjach. Dowiadujesz się, jakie dzieło przykuwa uwagę i dlaczego. To nie tak, że nie masz gustu, posiadasz go, chociaż pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy. Jednym podoba się impresjonizm, innym sztuka współczesna.

Warto jednak swój gust poprzeć praktyką wizytami w galerii sztuki. Pamiętaj, że błędy popełniasz zwykle podczas pierwszych zakupów. I jeszcze jedno. Pracę, która Ci się nie spodobała, z łatwością sprzedasz. Twoje zbiory nie są kolekcją muzealną uregulowaną przepisami mówiącymi o tym, że obrazy powinny znajdować się w niej przez cały czas. Przeciwnie, możesz je wymienić wtedy, gdy Ci się to podoba.

Po co Ci obraz?

Zanim nabędziesz obraz, zastanów się, po co Ci jest potrzebny. Motywacje bywają różne: inaczej kupuje się dzieło pod inwestycję, jeszcze inaczej, gdy dobierasz płótno do wnętrza salonu, biura lub sypialni. Jeśli pragniesz zarobić na sprzedaży dzieła sztuki, wówczas konkretna kompozycja wcale nie musi Ci się podobać. Zupełnie inaczej zrobisz, gdy zamierzasz umieścić pracę w danym pomieszczeniu. Zwróć wtedy uwagę na powtarzające się motywy, kolory, a nawet fakturę płócien.

W sztuce szukasz ukojenia po ciężkim dniu pracy? Zdecyduj się na chłodne, stonowane odcienie szarości, bieli, zieleni i błękitu. Intensywne odcienie oranżu, czerwieni, brązu i żółci dodadzą Ci energii, siły. Wolisz grafiki? W przeciwieństwie do obrazów mają jedną zaletę: są czarno — białe, fantastycznie wyglądają niemal w każdej przestrzeni. Niezależnie od tego, na jaką pracę się zdecydujesz, pamiętaj, że to Ty masz się dobrze czuć w wykreowanej przez siebie przestrzeni, dlatego obrazy dobieraj do siebie i swoich upodobań.

Klucz do kolekcji

Zanim podejmiesz decyzję o kupnie, pomyśl, na jakim dziele faktycznie Ci zależy. Kochasz morze? Wówczas świetnym wyborem stają się abstrakcyjne kompozycje Łukasza Rudnickiego. Jesteś miłośnikiem geometrii? Prace Tamary Berdowskiej będą dla Ciebie jak znalazł. A może wolisz obrazy nawiązujące do prac dawnych mistrzów? Świetnym rozwiązaniem okażą się płótna Maksymiliana Novaka-Zemplińskiego. Część kolekcjonerów nabywa dzieła wyłącznie konkretnych twórców, zwracają uwagę na datę powstania kompozycji, od pojedynczych prac wolą malarskie cykle. Możliwości masz nieograniczone. To Ty budujesz swoją kolekcję, masz na jej temat najwięcej do powiedzenia.

Kiedy zdecydowałeś się kupić obraz, zacznij poznawać artystę. Sprawdź licytacje jego dzieł w różnych galeriach sztuki i domach aukcyjnych, zastanów nad kwotą, jaką chcesz przeznaczyć na pracę. Pomocne bywają katalogi aukcyjne, wystawy, wernisaże, a nawet wywiady z twórcami.

Gdzie nie kupować?

Tworzenie atrakcyjnej kolekcji to spore wyzwanie. Lepiej nie kupuj na typowych portalach aukcyjnych. Serwisy typu Allegro, eBay są świetnymi miejscami, w których bez problemu odnajdą się wytrawni koneserzy, umiejący odróżniać falsyfikaty, tworzone masowo produkty od tych unikatowych. jednak w tym przypadku trzeba mieć już spore doświadczenie. Podobnie jest z Facebookiem i targami staroci.

Większość osób kupujących sztukę współczesną umawia się z artystami w ich własnych pracowniach. Takie rozwiązanie ma sporo zalet. Jedną z nich jest niższa cena. Niestety twórcy rzadko kiedy wystawiają certyfikaty autentyczności i faktury. Te rzeczy są nie bez znaczenia, gdy po jakimś czasie zdecydujesz się na sprzedaż obrazu.

Galeria czy dom aukcyjny?

Gdzie więc kupować? W renomowanych galeriach sztuki możesz porozmawiać z marszandem. Taka dyskusja nie zobowiązuje Cię do zakupów, może jednak sprawić, że zdecydujesz się na zupełnie inne dzieło. Lepiej, gdy jesteś w niej sam, wówczas galerzysta poświęci Ci więcej czasu. Dopiero potem zacznij dyskutować z marszandem. Pytaj pracowników galerii, o to, które prace są wartościowe, zachowaj ostrożność w trakcie licytacji. W ich trakcie pojawiają się dzieła przeciętne, przebrane, a Ty szukasz przecież unikatowej kompozycji. Zdecydowanie lepiej zrobisz, gdy poprosisz marszanda o dodatkowe zdjęcia interesującej Cię pracy, wówczas zostaniesz też dobrze obsłużony. Być może z czasem galerzysta zaoferuje Ci fantastyczną pracę, o jakiej w ogóle Ci się nie śniło.

Drugim miejscem, w którym raczkujący kolekcjonerzy robią pierwsze zakupy, są galerie internetowe oraz domy aukcyjne. Warto przejrzeć katalogi, porównać ceny konkretnych prac. Zastanów się nad galerią sztuki online jak advena-art.com, gdzie znajdziesz zbiór najlepszych dzieł młodych polskich artystów. Takie sprawdzone strony sygnowane nazwiskami twórców są idealnym miejscem do rozpoczęcia kolekcjonowania swoich zbiorów.

Jak stworzyć własną kolekcję?

Zbieranie interesujących Cię prac tylko z pozoru wydaje się łatwym zadaniem. Wymaga wiedzy, podejmowania dobrych, przemyślanych decyzji. Dlatego osoby nabywające pierwszą w życiu pracę uznanego artysty częściej niż na targi staroci wybierają się do galerii lub domu aukcyjnego. To pierwszy krok w kierunku stania się wytrawnymi kolekcjonerem.

Komentarze

komentarze

One Reply to “Jak kupić pierwszy obraz w życiu?”

  1. Very nice post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I’ve really enjoyed browsing your blog posts. In any case I’ll be subscribing to your feed and I hope you write again soon!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close