Ze zniecierpliwieniem wypatruję każdego kolejnego tomu Bridgertonów. Nowa część to odrębna historia, a wszystkie razem tworzą pełną uniesień sagę. Niedawno premierę miał tom 5 – „Bridgertonowie. Oświadczyny”. Kto gra w nim główną rolę?
Bridgerton – to nazwisko budzi respekt i szacunek w XIX-wiecznym Londynie. To szanowana, zamożna i dość liczna rodzina, którą stopniowo poznajemy w kolejnych książkach z serii. Rodzinę tworzy Violetta i jej ósemka dorosłych już dzieci. Każde dziecko otrzymało imię zaczynające się na kolejną literę alfabetu.
E jak Eloise
W najnowszej części główną bohaterką jest Eloise, która w zasadzie od dawna spodziewa się, że jest skazana na staropanieństwo. Ma 28 lat, odrzuciła kilku zalotników, a od debiutu minęło już wiele lat. Uwielbia pisać listy, toteż wykorzystuje każdą okazję ku temu, by wysłać coś nawet tym osobom, które ledwo zna. I właśnie w ten sposób trafia na sir Phillipa Crane’a. Eloise nie poznała go osobiście, choć był mężem jej kuzynki. To jej śmierć skłania pannę Bridgerton do napisania listu z kondolencjami.
Wysyłając pierwszy list, nie spodziewa się, że przerodzi się to w dłuższą korespondencję. Tymczasem po roku wymiany listów sir Phillip nagle oferuje jej małżeństwo. Nieco porywcza Eloise ucieka z domu, jedzie przez cały kraj, by dowiedzieć się, czy są dla siebie stworzeni. Nowa sytuacja ją zaskakuje, tak jak obecność dwójki bliźniąt, które w dosadny sposób dają jej do zrozumienia, że ma się wynosić.
„Bridgertonowie. Oświadczyny” – moje wrażenia
W każdej części Bridgertonów mamy historię miłosną, dlatego w pewnym sensie od razu spodziewamy się zakończenia. To taki urok tego typu książek. Jednak już to, w jaki sposób dojdziemy do finału, takie oczywiste nie jest. Julia Quinn każdorazowo serwuje nam nieszablonową opowieść. Tom 5 nie rozgrywa się w Londynie, nie towarzyszymy więc bohaterom w balach i spotkaniach towarzyskich. Całość rozgrywa się na wsi, więc raczej mamy piękne okoliczności przyrody.
Do tego nie brakuje dużego poczucia humoru, który wprowadzają bliźniaki, a i sama Eloise jest zabawna. Kiedy się denerwuje, za dużo mówi, a wtedy łatwo o gafę. Pewien zarys tego, czego spodziewać się w tej części mieliśmy we wcześniejszej powieści, kiedy to bracia Eloise zostawiają swoje żony i poszukują siostry.
Jeśli śledzicie poczynania Bridgertonów, najpewniej wiedzie, że nadszedł dzień premiery nowego sezonu serialu kręconego na podstawie książek. To coś, czego żaden wielbiciel tej serii pominąć nie może, a na zachętę zwiastun.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy:
I have read your article carefully and I agree with you very much. This has provided a great help for my thesis writing, and I will seriously improve it. However, I don’t know much about a certain place. Can you help me? https://www.gate.io/ru/signup/XwNAU