Jej stalker – Lily White [patronat medialny]

jej stalkerOto przed Wami Jej stalker. Znakomity następca Raw. Jeszcze bardziej mroczny i pokręcony. Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

Ari jest płatnym zabójcą, który bez emocji wykonuje swoje zlecenia. Nie ma dla niego znaczenia, kto i dlaczego staje się jego ofiarą. Najważniejsze jest wynagrodzenie, jakie otrzyma za dobrze wykonaną pracę. Jednak pewnego dnia coś dzieje się inaczej niż zazwyczaj. Kiedy Ari zabija pewnego mężczyznę, wkrótce na miejscu przestępstwa pojawia się szesnastoletnia córka ofiary.

To wydarzenie na zawsze zmienia życie Ariego, który staje się stalkerem.

Przez kolejne lata będzie obserwował nastolatkę zmieniającą się w kobietę. Będzie jej cieniem i obrońcą. Będzie pojawiał się nawet wtedy, kiedy ona wyjdzie za mąż.

Nikt nie zna jej tak jak on, nikt nie wie, czego ona naprawdę potrzebuje. Nikt poza płatnym, pozostającym w ukryciu zabójcą.

Lepszy niż Raw?

Nie jest żadną tajemnicą, że uwielbiam Raw Belle Aurory. Zakochałam się w tej książce od jej pierwszych stron. Nie myślałam, że kiedyś będę mogła to powiedzieć, ale Jej stalker bije tę historię na głowę. Pod kilkoma względami. Po pierwsze, jest jeszcze bardziej pokręcona. Przy Arim Twitch jest dosłownie płotką. Nie był aż tak pokręcony, by do tego stopnia ingerować w życie Lexi, jak Ari robi to w przypadku Adeline. Oczywiście wszystko z ukrycia. Niemalże steruje nią i jej życiem.

Po drugie, Jej stalker jest historią dużo bardziej rozbudowaną niż Raw. Autorka skupiła się wyłącznie na pokręconej relacji pomiędzy Adeline i Arim. Oczywiście Lily White nie pominęła ważnych postaci, które przewijały się przez życie Adeline, a miały na nią bardzo duży wpływ. Drugoplanowe postacie zdecydowanie zasługują na uwagę, bo zostały naprawdę dobrze napisane.

Makabrycznie i z humorem

Pomimo niebezpiecznego, makabrycznego i psychopatycznego klimatu powieści, wielokrotnie śmiałam się czytając myśli Ariego. Momentami jest naprawdę całkiem zabawnie, kiedy zaczyna się np. wkurzać lub komentować zachowanie Adeline. Dodatkowo autorka wykorzystała podobny pomysł, jak Emma Chase w Zaplątanych, czyli tzw. złamanie czwartej ściany. Wielokrotnie Ari zwraca się bezpośrednio do czytelnika, co w pewien sposób zbliża bohatera do czytającej osoby. Możecie poczuć się, jakby Ari zwracał się bezpośrednio do Was, dzięki czemu tworzy się coś na wzór nici przyjaźni, jakiegoś rodzaju więź emocjonalna. W ten sposób jeszcze bardziej przeżywacie książkę.

Adeline jest dość specyficzną postacią, ze względu na swoje problemy. To wolny duch, który często nie przejmuje się tym, co się dzieje dookoła niej. Dosłownie i w przenośni. Niejeden raz z tego powodu znajdzie się w sytuacji zagrożenia zdrowia czy życia.  

Dłuższa lektura

Cieszę się, że autorka postanowiła tak mocno się rozpisać. Dzięki temu otrzymacie ponad 450 stron znakomitej rozrywki. I to jakiej. Ta historia trzyma poziom od pierwszej do ostatniej strony. Cały czas będzie Was trzymać w napięciu, z wieloma znakami zapytania. Kiedy zadzieje się coś, na co się zapowiada? Tego nie wie nikt i nie dowiecie się, dopóki ten moment nie nastąpi. Uzbrójcie się w cierpliwość i kilka godzin wolnego czasu, bo trudno będzie Wam się oderwać od książki.

Czy są tu jakieś minusy? Pewnie są. Jednak pomysły autorki na fabułę tak bardzo mnie wciągnęły, że nie zwróciłam na nie najwyraźniej uwagi. Sama historia porusza też temat ważnego, niestety wcale nie tak rzadko spotykanego problemu, jakim jest narkolepsja. Jak widać, nawet w powieści dla mas można przemycić ważne wątki i umieścić w nich drugie dno. Przekonacie się sami, kiedy przeczytacie tę książkę.

Kulturantki objęły powieść Jej stalker patronatem medialnym. Już dziś na portalu pojawi się konkurs, w którym będziecie mogli wygrać jej egzemplarz.


Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu

 

Komentarze

komentarze

4 Replies to “Jej stalker – Lily White [patronat medialny]”

  1. Pingback: Research
  2. For most up-to-date information you have to pay a visit world-wide-web and on internet I found this web page
    as a most excellent web site for hottest updates.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close