Xavier Cold – Michelle A. Valentine [patronat medialny]

Xavier Cold powraca! Po zaskakującym finale pierwszego tomu, przyszła pora na poznanie zakończenia burzliwej historii zawodowego wrestlera. Czy na pewno będzie szczęśliwe?

Gdy podczas pojedynku Xavier stracił nad sobą kontrolę, postawił na szali wszystko, na co tak ciężko pracował. Teraz może nie tylko zrujnować swoją karierę, lecz także stracić kobietę, którą kocha.

Z całych sił pragnie ocalić związek z Anną i jednocześnie pozostać na ringu.

Anna po ostatnich wydarzeniach desperacko próbuje uratować mężczyznę, który zdobył jej serce. W tym celu będzie musiała zapomnieć o strachu i znaleźć w sobie odwagę, żeby pomóc ukochanemu.

Xaviera czeka najtrudniejszy pojedynek w jego życiu. Tym razem przeciwnikami będą demony z przeszłości tak mrocznej, że Anna nie potrafiłaby jej sobie wyobrazić, nawet gdyby chciała.

Spowiedź wrestlera

Tę historię można nazwać pewnego rodzaju spowiedzią Xaviera. Jego pojednaniem się z przeszłością. W końcu możemy dokładnie dowiedzieć się, co takiego spotkało go w życiu. To już nie są tylko urwane fragmenty zdarzeń. Wszystkie puzzle wskakują na swoje miejsce i widzimy pełny obraz zdarzeń, które ukształtowały jego życie i doprowadziły do miejsca, w którym się obecnie znajduje.

Część z nich to nie tylko słowa mężczyzny. To retrospekcje, najczęściej będące jego snami, w których przenosimy się do czasów jego dzieciństwa i lat nastoletnich. Niestety w większości bardzo brutalnych. Porównując do „Phenomenal X” ilość rozdziałów, w których narratorem jest Xavier, otrzymacie ich tu dużo więcej. Myślę, że będziecie zadowoleni czytając o dylematach i problemach bohatera.

Anna oczywiście też odgrywa tu ważną rolę. Dziewczyna musi uporać się ze swoimi problemami rodzinnymi, sprawami, przed którymi uciekała. Pojawiają się także nowe. Wbrew pozorom, dużo trudniejsze. Na dodatek jednocześnie musi mierzyć się z humorami zaborczego i zazdrosnego Xaviera. Namieszał wystarczająco dużo, a jego wybuchowy temperament nie pomaga w codziennym funkcjonowaniu, również dziewczynie. Jakby tego było mało, jego przeciwnik z ringu, Rex, nie zamierza mu niczego ułatwiać.

Szokujący finał

Największą bombę autorka zostawiła jednak na koniec. Szok. Wielkie oczy. Niesamowite zaskoczenie. W taki sposób zareagowałam czytając ostatnie strony tej historii. Jestem ciekawa czy i Was autorka zaskoczy, bo przyznam, że nie nic nie zapowiadało aż takiego finału.

„Xavier Cold” to historia równie krótka, co pierwszy tom. Jak dla mnie, zdecydowanie za krótka. Chętnie przeczytałabym coś więcej niż niecałe trzysta stron. Brakowało mi tu również nieco większej ilości sportu niż otrzymaliśmy.

Jeśli wciągnęliście się w historię Anny i Xaviera, to koniecznie musicie sięgnąć po drugi tom, wyjaśniający wszystko. A jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszego tomu dylogii Hard Knocks, ale zaintrygował Was buntowniczy Xavier, to szybko musicie to nadrobić. Macie tę przewagę, że po zaserwowanym na koniec cliffhangerze możecie sięgnąć od razu po drugi tom.

Kulturantki objęły powieść „Xavier Cold” patronatem medialnym, co oznacza, że wkrótce będziecie mogli wziąć udział w organizowanym przez nas konkursie i wygrać ufundowaną przez Wydawnictwo NieZwykłe książkę.

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu

Komentarze

komentarze