„Łagodna dyscyplina” – Sarah Ockwell-Smith

„Łagodna dyscyplina. Jak wychować samodzielne, empatyczne i szczęśliwe dzieci” to książka, którą powinien przeczytać każdy rodzic.

Łagodna dyscyplina, Sarah Ockwell-Smith, okładka, kolorowa rodzina na białym tleSarah Ockwell-Smith jest psychologiem, nauczycielką prenatalną i porodową, a także doulą. Prowadzi blog sarahockwell-smith.com., prelekcje i warsztaty w zakresie parentingu. Jest obecna w brytyjskich mediach jako ekspert ds. rodzicielstwa. Na szczęście podczas lektury jej poradnika te wszystkie szumne określenia wymuszające respekt i podziw wypadają z głowy. Zastępuje je miłe wrażenie rozmowy ze zwyczajną, fajną i wyluzowaną babką, która ma do powiedzenia dużo mądrych rzeczy. Nie z perspektywy budzącego dystans autorytetu, ale doświadczonej matki czwórki dzieci.

Czym jest łagodna dyscyplina?

Łagodna dyscyplina opiera się na nauczaniu i uczeniu się zamiast karania, a także na realistycznych oczekiwaniach wobec dziecka na danym etapie rozwoju jego mózgu. (…) Chodzi również o pokorę i cierpliwość, o uważne śledzenie własnych reakcji i demonów, o unikanie podświadomego przerzucania własnych problemów na dzieci. Chodzi o wyznaczanie granic i zasad oraz egzekwowanie ich przestrzegania z empatią i szacunkiem.*

Książka Ockwell-Smith jest kierowana do rodziców dzieci w różnym wieku, od zupełnie malutkich do zdecydowanie starszych przeżywających koszmar związany z dojrzewaniem. Autorka nie skupia się tylko na tym, jak odpowiednio traktować dziecko. Pisze również o radzeniu sobie z własnymi emocjami, często negatywnymi, podczas wychowywania małego człowieka. Podkreśla, jak ważne jest dbanie o swoje potrzeby, znalezienie czasu na relaks i rozwijanie zainteresowań, bo:

Nikt nie może opiekować się inną osobą ani skutecznie dbać o cokolwiek, jeśli najpierw nie zadba o siebie.

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Pamiętam, jak trudno było mi cieszyć się macierzyństwem, kiedy jeszcze nie wiedziałam, że nie mogę zapominać w tym wszystkim o sobie. Dziecku nic się nie stanie, jeśli zaczeka kilka minut, aż rodzic dokończy śniadanie czy weźmie prysznic. Kolosalne znaczenie ma też pomoc innych przy wychowywaniu maleństwa. Partnera, babci, dziadka… Wszystkie chwile na odpoczynek w samotności albo spotkanie się ze znajomymi są bezcenne, bo dają prawdziwy zastrzyk energii. A przecież dziecko najlepiej czuje się przy wypoczętej, zadowolonej mamie.

W ogniu krytyki

Kolejnym ważnym aspektem poruszonym przez Ockwell-Smith jest umiejętność właściwego reagowania na krytykę ze strony innych:

Krytyka w jakiejkolwiek formie jest trudna do przełknięcia, ale ta dotycząca wychowania dzieci jest z pewnością najtrudniejsza. (…) Zrozumienie motywów, jakimi kierowała się osoba krytykująca, jest prawie zawsze najlepszym sposobem na to, by sobie poradzić z jej zarzutami.

Psycholożka podaje przykłady wskazujące na dobre intencje krytykującego albo na brak zrozumienia z jego strony (zwłaszcza gdy chodzi o starsze pokolenie) i z takimi najłatwiej sobie poradzić. Poważny problem powstaje, kiedy autorem przykrych słów jest członek rodziny, który w ten sposób odreagowuje własne frustracje, a sama krytyka nie jest konstruktywna. Trudno zupełnie odciąć się od tej osoby, więc jedynym rozwiązaniem jest ograniczenie kontaktu. Choć ja osobiście zaczęłabym od szczerej rozmowy.

ZENON

ZENON to skrótowiec i oznacza cztery najważniejsze zasady reakcji na trudne sytuacje związane z wychowaniem dziecka. Nimi stara się kierować autorka poradnika i poleca to innym. Co zatem oznacza ten tajemniczy skrótowiec?

Z = zatrzymanie: nie reaguj od razu.

E = empatia: postaraj się zrozumieć, co przeżywa twoje dziecko i spojrzeć z jego perspektywy.

N = namysł: namyśl się nad tym, jak można zareagować oraz jaki to wywoła efekt.

O = oddech: weź głęboki oddech, wypuść powietrze, rozluźnij ramiona i wyobraź sobie, jak złość opuszcza twoje ciało.

N = nadchodzi czas na reakcję: teraz dopiero jest na to czas, nie wcześniej.

Zwykle jestem sceptycznie nastawiona do magicznych poradnikowych złotych zasad, ale te wydają się całkiem sensowne. Spróbujcie sami.

*Wszystkie cytaty pochodzą z recenzowanej książki.


Za książkę do recenzji dziękujemy:

Wydawnictwo Laurum zielone logo z listkiem laurowym

Komentarze

komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close