„Niewinni i cała reszta” Dana Spiotta

Gdy przeczytałam opis książki wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Historia o tajemniczej kobiecie, której nikt nigdy nie widział, a która przez lata uwodziła wpływowych mężczyzn z branży filmowej pobudziła moją wyobraźnię…

Meadow Mori i Carrie Wexler to przyjaciółki z czasów szkolnych. Dziewczyny pochodzą z Miasta Aniołów, wychowywały się tam w latach 80. Teraz zajmują się tworzeniem filmów. Meadow nagrywa ambitne produkcje dokumentalne, Carrie natomiast jest zwolenniczką kina komercyjnego. Gdy Meadow wpada na ślad Nicole – tajemniczej kobiety, która przez lata uwodziła wpływowych mężczyzn działających w branży filmowej, postanawia nakręcić o niej film.

Materiał na film

Mimo że w kręgach wszyscy znają Nicole ze słyszenia i sławy, która ją wyprzedza, to nikt jej nigdy nie widział. Meadow wyczuwa w tej historii idealny materiał na film. Gdy dowiaduje się, że od jakiegoś czasu Nicole jakby zapadła się pod ziemię, postanawia zrobić wszystko, by ją odnaleźć i usłyszeć jej historię. Za wszelką cenę chce pokazać jej historię światu. Tylko czy Nicole też tego chce…?

Opowieść o wielkiej pasji

Książka ta z całą pewnością spodoba się pasjonatom kinemtografii. Autorka zawarła w niej dużo informacji o różnych technikach kamerowania, dużo ciekawostek o aparatach i kamerach. Przy okazji zgrabnie wplotła w opowieść wątek o zaginionej, tajemniczej kobiecie. Stworzyła spójną i wciągającą opowieść, napisaną w przystępny i zgrabny sposób. Myślę, że przypadnie do gustu  nie tylko pasjonatom kina, ale też osobom lubiącym nieco ambitniejszą i wymagjącą wysiłku lekturę. „Niewinni i cała reszta” to dojrzała opowieść o uczuciach, pragnieniach i wielkiej pasji do kinematografii.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

Komentarze

komentarze