„Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz” – Jakub Skworz

Adam Mickiewicz – nasz wieszcz narodowy, nasze dobro narodowe. Każdy o nim słyszał, każdy kojarzy chociaż kilka jego utworów. Ale uczymy się o nim dopiero w szkole, często na nudnych lekcjach języka polskiego. A gdyby tak można było inaczej? Gdyby od najmłodszych lat uczyć się o wielkich ludziach, i to z przyjemnością? Jakub Skworz udowadnia, że historia i biografie nie muszą być nudne. 

Ola i Eryk przyjechali w odwiedziny do dziadków. Lubili bawić się w ich domu, bo krył w sobie wiele tajemnic i miał wiele obszarów do zbadania. Był jednak jeden pokój, do którego nie wolno im było wchodzić. Był to gabinet dziadka, z ogromną biblioteką. Pewneg dnia dzieci złamały zakaz wchodzenia do gabinetu…

Książka portalem do innych światów

Książki w gabinecie dziadka zabrały rodzeństwo w podróż po życiu i twórczości jedngo z naszych wieszczów narodowych – Adama Mickiewicza. Dzieci stały się świadkami jego wczesnych przygód, zabaw z bratem, widziały, jak rodził się jego talent pisarski. Były świadkami jego podróży, powstawania największych dzieł, pierwszych miłości. Książki pozwoliły im uczestniczyć m.in. w powstaniu listopadowym, dzięki czemu na własnej skórze mogły poczuć emocje towarzyszące powstańcom.

Podróże w czasie

„Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz” to pierwszy tom cyklu Wciągające książki o wielkich Polakach. Bardzo przypadł mi do gustu i z wielką przyjemnością przeczytam kolejne. Książka o przygodach młodego Mickiewicza pełna  jest magicznych podróży w czasie, które z łatwością pobudzają dziecięcą wyobraźnię. Co ważne, nie jest tylko przyjemną w odbiorze lekturą na długie wieczory, lecz jest też źródłem cennej wiedzy. Czytałam wiele pozycji poświęconych Mickiewiczowi i nie spotkałam żadnej, która w tak przystępny sposób przybliżała sylwetkę tego pisarza. 

Nie tylko treść tej biografii dla młodszych czytelników skradła moje serce. Uczyniła to też szata graficzna – wizualnie ta książka jest ucztą dla oka. Zawarte w niej ilustracje zostały utrzymane w  jesiennych barwach, co idealnie komponuje się z treścią książki i nadaje jej odpowiedni klimat – nieco tajemniczy, ale też bardzo przytulny. Moją uwagę zwrócił również spis treści – swoim wyglądem przypomina nieco kalendarz, jest bardzo przejrzysty i podzielony na różne lata. Stanowi idealne dopełnienie całej hsitorii.


Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

Komentarze

komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close