„To, co zostawiła” Elien Marie Wiseman – w starym szpitalu psychiatrycznym

Do niedawna mogłam powiedzieć, że od kilku lat nie miałam za sobą lektury książki, której akcja rozgrywa się w szpitalu psychiatrycznym. Tymczasem w przeciągu kilku tygodniu sięgnęłam już po drugi tego typu tytuł. „To, co zostawiła” Elien Marie Wiseman, to książka o uczuciach, cierpieniu, warunkach, jakie panowały w starych szpitalach i mrocznych tajemnicach.

„To, co zostawiła” w zasadzie ma dwie główne bohaterki. Clarę poznajemy, kiedy w 1929 roku jest młodą dziewczyną. Zupełnie przypadkiem na jej trop wpada siedemnastoletnia Izzy w 1995 roku. Co je łączy? Jak wiele mogą mieć ze sobą wspólnego zupełnie obce osoby, które dzieli tak wiele lat?

O bohaterkach słów kilka

Clara pochodzi z bogatego domu. Zawsze poukładana i posłuszna rodzicom, którym bardziej zależy na pozorach i opinii w towarzystwie, niż na córce. Kiedy dziewczyna poznaje swoją miłość nie wie, że rozpoczyna się jej walka o przetrwanie. Jej ojciec, poważny bankier nie może zaakceptować włoskiego imigranta w roli narzeczonego córki. Clara pierwszy raz się sprzeciwia, nie mówi nikomu o tym, że jest z Brunonem w ciąży. Kiedy wybucha gniewem przy ojcu, ten postanawia zamknąć ją w zakładzie dla obłąkanych. Początkowo Clara uważa, że ta niesprawiedliwa kara wkrótce się skończy, jednak okazuje się, że to dopiero początek…

„Widziała cedry i mężczyznę w gumowych butach idącego wzdłuż drogi z łopatą na ramieniu. Wtedy usłyszała czyjś krzyk. Usiadła na posłaniu i rozejrzała się po pokoju. Kilka kobiet siedziało na brudnych, metalowych łóżkach. Każda z nich była do niego przykuta łańcuchem. Clara spojrzała w dół. Wokół jej kostki też był łańcuch. Była w Rookie Pest House.”

Isabelle jest nastolatką, której matka siedzi w więzieniu za zamordowanie ojca. Wcześniej kobieta przebywała w szpitalu psychiatrycznym, ale uznana za poczytalną trafiła do więzienia. Izzy wszędzie jest wytykana palcami i wyśmiewana. Jest w zasadzie sierotą, która wielokrotnie zmieniała rodzinę zastępczą. Wreszcie trafia do małżeństwa, któremu faktycznie na niej zależy. Matka zastępcza ma przygotować na wystawę przedmioty osobiste zostawione przez pacjentów zamkniętego już szpitala dla obłąkanych. Chociaż Izzy czuje mdłości na samą myśl, postanawia pomóc, a tam znajduje ślady obecności Clary…

Mistrzowska gra na emocjach

„To, co zostawiła” jest książką o nieludzkich procedurach, jakie panowały w szpitalach dla obłąkanych. O zdradzie najbliższych, tęsknocie i miłości. Każda z bohaterek ma swoje tajemnice i lęki, które co noc je nawiedzają. Jak przeszłość Clary może wpłynąć na przyszłość Izzy? Czytając książkę, czytelnikowi nie daje spokoju los obu kobiet. Chce znać finał ich opowieści i wierzyć w szczęśliwe zakończenie. Czy w obliczy wielu niesprawiedliwości i bólu, jaki jest w książce, jest to w ogóle możliwe?

Za książkę do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze