„Siódemka” Erici Spindler – zdążyć nim skończy się odliczanie

Nowy partner to wiadomość, która niekoniecznie zadowoli większość policjantów. Jednak kiedy ten nowy partner jest osobą bez doświadczenia i trzeba go chronić przez nowy program FBI, bo posiada „szósty zmysł”, to coś co nie spodoba się żadnemu. A właśnie przed takim faktem zostaje postawiona detektyw Micki Dare w książce Erici Spindler zatytułowanej „Siódemka”.

Micki jest funkcjonariuszką, która żyje pracą. Niemal nie ma życia prywatnego, kieruje się twardymi zasadami i jest skuteczna. Właśnie dlatego została wytypowana do tego, by realizować nowy tajny program. Szeregi policji mają zasilić osoby o zdolnościach paranormalnych. Ma to przyspieszyć łapanie przestępców. Sęk w tym, że są to osoby po podstawowym przeszkoleniu, bez doświadczenia w terenie. Micki ma dbać, by jej nowemu partnerowi, Zachowi Harrisowi nic się nie stało.

Paranormalność w służbie prawa

Zach poprzez dotyk dłoni potrafi czytać w myślach, spojrzeć w głąb danej osoby. Poprzez uścisk dłoni potrafi bardzo wiele dowiedzieć się o swoim rozmówcy. Micki nie ma wyboru i musi zacząć współpracować. Już pierwsze morderstwo, do którego policjanci zostają wezwani, zaburza sposobem funkcjonowania Micki na miejscu przestępstwa. Zach po dotknięciu ręki nieboszczyka czuje negatywną energię i biegnie w kierunku jej nasilenia. Szybko okazuje się, że ofiar jest coraz więcej, a agresywna energia kumuluje się, jest coraz bardziej zła. Przychodzi moment, kiedy policjanci muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, nie z kim walczą, a z czym… Na każdym z miejsc znajduje się siódemka wyryta w drzwiach albo siedem ustawionych przedmiotów. Dlaczego ta cyfra jest tak ważna dla sprawcy?

„- Ty tam! Cofnij się! Natychmiast! – Zach wyjął broń i ruszył w stronę Brite. – Policja! Odsuń się i…

Nagle uniósł się w górę, niesiony niewidzialną siłą, i rąbnął o kawiarniany stolik, przewracając go razem z krzesłami. Poczuł przeszywający ból w barku i zobaczył gwiazdy.

Na szczęście broń nie wypadła mu z ręki. Dźwignął się na nogi i ruszył przed siebie, celując z pistoletu.

– Policja! Odsuń się od tej kobiety albo będę strzelał!

Cień wyparował”.

Thriller pełen napięć i złej energii

To znakomicie napisany thriller, w którym działania policjantów wykraczają poza rutynowe prowadzenie śledztwa. Im bardziej zgłębiamy się w fabułę, tym nabiera ona tempa i tym trudniej się oderwać. Książka jest pełna napięcia i zaskakujących zwrotów akcji. Czym jest Zło, które czai się po kątach? Jak wielką rolę odegrają zdolności paranormalne Zacha w wyjaśnieniu wszystkich niewiadomych? „Siódemka” balansuje na granicy tego, co jest znane i logiczne, tego, co potrafią niektóre umysły i tego, co stanowi nierozwiązywalną zagadką.


Za książkę do recenzji dziękujemy:

Komentarze

komentarze

One Reply to “„Siódemka” Erici Spindler – zdążyć nim skończy się odliczanie”

  1. Pingback: 방콕물집

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook IconTwitter IconŚledź nas n Instagramie!Śledź nas n Instagramie!

Korzystając z tej witryny akceptujesz politykę prywatności więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close